Wiceprezes Samsunga Jay Y. Lee otrzymał zwolnienie warunkowe i w piątek ma opuścić więzienie. Czyżby koniec sprawy ciągnącej się za „następcą tronu”?
Wiceprezes Samsung Electronics, Jay Y. Lee, przebywający w więzieniu za korupcję, malwersacje i inne zarzuty, zakwalifikował się do zwolnienia warunkowego i ma opuścić więzienie w piątek, poinformowało koreańskie ministerstwo sprawiedliwości. To może oznaczać powrót do normalnego w Samsungu układu, gdzie władzę sprawuje ktoś z rodziny, która zakładała firmę jeszcze w latach 30 XX wieku.
Koreańskie firmy różnią się od europejskich i amerykańskich. Można to przyrównać do różnic pomiędzy monarchią konstytucyjną (ale z silną pozycją monarchy), a demokracją parlamentarną w dowolnej jej formie. Mówiąc krótko, w europejskich i amerykańskich firmach, nawet gdy bywają one przedsiębiorstwami rodzinnymi, rola rodu założycielskiego nie zawsze jest istotna po kilku dekadach. Inaczej jest w Korei, a Samsung jest dobrym przykładem takiej właśnie biznesowej monarchii z Dalekiego Wschodu. Wygląda na to, że monarchia ta właśnie odzyskuje swojego „następcę tronu”.
Skazany za przekupienie przyjaciela byłego prezydenta Park Geun-hye, 53-letni Lee, odsiedział 18 miesięcy z 30-miesięcznego wyroku. Początkowo odsiedział jeden rok z pięcioletniego wyroku od sierpnia 2017 r., który został później zawieszony. Ta decyzja sądu została następnie uchylona i choć wyrok został skrócony, w styczniu tego roku został odesłany z powrotem do więzienia. Poparcie dla jego zwolnienia warunkowego, zarówno polityczne, jak i publiczne, a także ze strony szerszej społeczności biznesowej, wzrosło z obawy, że południowokoreański gigant technologiczny nie podejmuje kluczowych decyzji strategicznych w oczekiwaniu na wyjście Lee z więzienia.
„Decyzja o przyznaniu wiceprezesowi Samsung Electronics Jayowi Y. Lee zwolnienia warunkowego była wynikiem kompleksowego przeglądu różnych czynników, takich jak nastroje społeczne i dobre zachowanie podczas zatrzymania” – podało ministerstwo w poniedziałkowym oświadczeniu.
Federacja Przemysłu Koreańskiego, wielkie lobby biznesowe, stwierdziło w oświadczeniu, że z zadowoleniem przyjmuje decyzję o zwolnieniu warunkowym Lee. Lee wciąż potrzebuje, aby Minister Sprawiedliwości zatwierdził jego powrót do pracy, ponieważ prawo zabrania osobom z niektórymi wyrokami pracy dla firm powiązanych z popełnionymi przestępstwami, przez 5 lat. Taka zgoda zapewne zostanie udzielona, zarówno z powodów politycznych, jak też faktu, że w sprawę korupcyjną firma nie była zaangażowana.