Przetasowania na rynku druku. Liderem pozostaje HP, ale wiceliderem po znakomitym kwartale (57% wzrost) jest Epson.
Rynek druku, chociaż wielokrotnie wieszczono jego zmierzch, w drugim kwartale 2021 roku miał się naprawdę dobrze. Względem drugiego kwartału 2020 roku urósł o 13,4%. Tylko jedna firma ze światowej czołówki rosła szybciej (i to zdecydowanie) niż rynek.
Według raportu IDC obejmującego rynki drukarek i urządzeń MFP, zarówno atramentowych, jak i laserowych, kilkunastoprocentowy wzrost to wyraźne odbicie względem znacznie słabszego 2020 roku, czyli widoczny także w innych obszarach globalnej gospodarki efekt odchodzenia od niepewności wywołanych pandemią. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że firmy i indywidualni użytkownicy nadrabiają stracony czas i kupują po prostu więcej. Widać jednak, że dominują zakupy o niższej wartości, bowiem to właśnie tańsze urządzenia sprzedają się najlepiej.
W drugim kwartale 2021 roku sprzedano łącznie sprzętu drukującego o wartości 10,2 mld USD. Jest to wzrost 31,2% względem analogicznego okresu ubiegłego roku. Widać w tym powrót do biur, jak i zapotrzebowanie wywołane edukacją zdalną. Jednakże to pierwsze ze zjawisk buduje aktualny trend silniej, bowiem urządzenia laserowe sprzedawały się lepiej niż rok temu.
Niekwestionowanym liderem pozostaje HP Inc. Z udziałem 39,7% w rynku, amerykański producent niepodzielnie dominuje już od dawna. Tu zaskoczenia nie ma. Na kolejnych miejscach doszło jednak do poważnych zmian. Przede wszystkim za sprawą Epsona i jego rewelacyjnego wzrostu. Japońska firma sprzedała niemal 4,9 mln drukarek i urządzeń MFP – to o 57,1% więcej niż rok temu. Takiego wzrostu Epsonowi mogą pozazdrościć wszyscy konkurenci.
Miejsce trzecie objął więc dotychczasowy wicelider – Canon. Firma ta sprzedała nieco ponad 4 mln urządzeń w drugim kwartale 2021 roku, a więc o 5,9% mniej niż rok temu. Podobny spadek formy zaliczył także Brother, z wynikiem 1,78 mln sprzedanych urządzeń, co oznacza wynik o 4,9% słabszy niż w Q2 2020. Na miejscu piątym, dość niespodziewanie, nie znalazła się Kyocera, ale Lenovo. Chińska firma zdołała to osiągnąć pomimo spadku sprzedaży drukarek o 17,9%.