Kolosalna inwestycja Intela w fabrykę chipów. Niestety, nie w Europie.

Intel poinformował, że zainwestuje do 100 miliardów dolarów w budowę największego na świecie kompleksu produkującego chipy. Fabryka ma być zlokalizowana w stanie Ohio.

Oczywiście, nie całe 100 mld USD zostanie zainwestowane natychmiast, a liczba ta brzmi raczej jak swoisty wabik medialny. Początkowa inwestycja w zakład i tak jest jednak imponująca – wynosi bowiem aż 20 mld USD. To rekord inwestycyjny w historii Ohio. Co wiemy o samej fabryce?

Zakład ma stanąć na powierzchni ponad 400 hektarów w mieście New Albany, w pobliżu Columbus. Zakład miałby zapewnić około 3000 miejsc pracy. Pat Gelsinger, CEO Intela, nazwał przyszłą fabrykę „krzemowym sercem”. Jednocześnie zapowiedział, że jego zdaniem kryzys chipowy potrwa do 2023 roku.

Skala inwestycji Intela w produkcję chipów w USA jest kolosalna – wykracza wyraźnie poza cały (52 mld USD) fundusz dotacyjny, jaki administracja prezydenta Bidena planuje przeznaczyć na wzmocnienie amerykańskiej produkcji półprzewodników. A mowa jednej z kilku inwestycji poczynionej przez Intela. Od września trwa budowa dwóch fabryk w Arizonie.

To wszystko naturalnie budzi pytania o los europejskich inwestycji Intela, zapowiedzianych jesienią ubiegłego roku.

 

Hewlett Packard Enterprise podczas Kongresu Partnerów HPE 2022 pod hasłem „Przyszłość już tu jest” nagrodziło swoich najlepszych partnerów biznesowych.