Facebook ma podjąć więcej działań przeciw dezinformacji o wojnie w Ukrainie rozpowszechnianych w jednym języku.
Algorytmy Facebooka działają nieźle jeśli chodzi o wychwytywanie pewnych słów i zwrotów w języku angielskim. Reakcja na niektóre jest wręcz błyskawiczna. Z innymi językami nie zawsze jest tak dobrze – na to zwracają uwagę amerykańscy politycy.
Grupa 21 amerykańskich polityków wysłała list do CEO Facebooka Marka Zuckerberga, wyrażając zaniepokojenie tym, co nazwali wymierzoną w ludność hiszpańskojęzyczną dezinformacją w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę. Dezinformacja jest rozpowszechniana przez wspierane przez Moskwę placówki, między innymi RT en Espanol (kanał hiszpańskojęzyczny stacji Russia Today). List został podpisany przez siedmiu senatorów i 14 członków Izby Reprezentantów, wielu z nich ze stanów takich jak Kalifornia i Nowy Jork, ze znaczną populacją hiszpańskojęzyczną.
„Facebook ciągle nie pokazuje, że odpowiednio rozwiązuje ten problem dla społeczności hiszpańskojęzycznych, a sukces sponsorowanych przez Rosje placówek w wypieraniu ekosystemu informacyjnego dla osób mówiących po hiszpańsku jest tego dowodem” – napisali autorzy listu – (…) „Wiralowe rozprzestrzenianie się tych narracji stoi w jaskrawym kontraście z zapewnieniami, jakie Meta złożyła opinii publicznej i członkom Kongresu, że priorytetowo traktuje pilne potrzeby społeczności latynoskich w Stanach Zjednoczonych”
Facebook odpowiedział w oświadczeniu, że pracuje nad powstrzymaniem dezinformacji w języku hiszpańskim. Firma twierdzi, że usuwa treści naruszające zasady społeczności, współpracując przy tym z zewnętrznymi kontrolerami faktów.