Dziś ostatni etap przechodzenia w Polsce na standard DVB-T2/HEVC. Co to oznacza w praktyce?
Wszyscy chyba pamiętamy przejście z naziemnej telewizji analogowej na cyfrową. Zmiana, która realizowana jest dziś, to kolejny krok.
Przez wiele lat telewizja pozostawała pozornie taka sama: analogowa i czarno-biała. Wejście koloru w wydaniu masowym było w Polsce silnie opóźnienie nie ze względu na standard nadawania, ale dostępność odbiorników kolorowych w latach 80. Od tego czasu, aż do 2013 roku pozostawaliśmy przy telewizji analogowej. 9 lat temu, dokładnie 23 lipca, wyłączone zostały nadajniki analogowe. Wówczas zmiana okazała się świetnymi okolicznościami dla różnorodnych oszustów i naciągaczy (np. sprzedających po zawyżonych cenach odbiorniki DVB-T, anteny itd.).
Obecna zmiana jest możliwa dzięki zwolnieniu dla jej potrzeb częstotliwości 700 MHz. Nowy standard telewizji naziemnej umożliwia dostęp do większej liczby bezpłatnych programów telewizyjnych, oraz poprawę jakości obrazu i dźwięku. Przejście na nowy standard w wielu częściach kraju już się dokonało, a dziś do pozostałych 12 województw dołączają: warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie i lubelskie.
Względem zmiany z 2013 roku operacja jest znacznie łatwiejsza, bowiem większość kupowanych w ostatnich latach telewizorów ma wbudowany tuner w standardzie DVB-T2/HEVC. Oznacza to, że wielu użytkowników nie będzie zmuszonych do jakichkolwiek zakupów. W przypadku starszych urządzeń, niedysponujących możliwością odbioru sygnału DVB-T2/HEVC, konieczna będzie wymiana lub dołożenie dekodera. W przypadku gdy użytkownika nie stać na taką wymianę, może skorzystać z publicznego dofinansowania na zakup telewizora (250 zł) lub dekodera (100 zł). Jak podaje strona rządowa, wniosków o skorzystanie z programu złożono niemal 410 tysięcy. Zdecydowana większość z nich (ponad 336 tys.) została złożona za pośrednictwem Poczty Polskiej. Wprowadzenie dofinansowania jest o tyle zrozumiałe, że telewizja nadal pozostaje czołowym medium dla większości Polaków.