Czy widzimy początek końca Facebooka? Meta notuje kolejne spadki kursu akcji.
Akcje Meta spadły w piątek o 14%. Tymczasem firma nadal maluje obraz przyszłości zdominowanej przez Metaverse.
Po spadku o 14% do zamknięcia giełdy w piątek, akcje Meta wycenione były na poziomie 146,29 USD. Jest to najniższy poziom od marca 2020 r., przy czym przez chwilę w piątek spadły nawet poniżej tej wartości. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Meta straciła 61% swojej wartości giełdowej. Jest to zdecydowanie największy spadek wśród akcji firm Big Tech i ponad dwukrotny spadek na Nasdaq Composite. Co szczególnie istotne, temat stałego właściwie pikowania Meta nie jest podnoszony równie często jak np. wyhamowanie wzrostu liczby abonentów Netflixa. Sam fakt mniej szerokiego informowania może być czynnikiem nieco osłabiającym trend spadkowy.
Jeśli Meta spadnie poniżej 146,01 USD, a zapewne tak się stanie, będzie to najniższy poziom od stycznia 2019 r. Dlaczego ta data jest istotna? Otóż to właśnie wtedy firma, wówczas jeszcze znana jako Facebook, przechodziła poważny wizerunkowy kryzys. Prawdopodobnie największy w swojej dotychczasowej historii. To wtedy Facebook miał do czynienia z następstwami skandalu Cambridge Analytica, który przetestował zaufanie konsumentów do firmy zajmującej się mediami społecznościowymi. To także wtedy trwały znane z doniesien medialnych przesłuchania w Kongresie. i doprowadził do serii gorących przesłuchań w Kongresie.
Facebook, obecnie Meta, wyraźnie stawia wszystko na kartę zwaną metaverse i być może to właśnie jest przyczyna spadków. „Stara” koncepcja mediów społecznościowych sprawia, że dziś Facebook jest już raczej platformą dla nieco starszego pokolenia, podczas gdy gro młodych przeszło najpierw w stronę Instagrama (także należącego do Meta, ale wyraźnie słabszego jako platforma do monetyzacji za sprawą reklam), a ostatecznie w kierunku TikToka. Niemałe znaczenie ma też aktualizacja zasad prywatności Apple na iOS, która utrudniła firmie Meta lepsze targetowanie reklam. W lipcu Meta poinformowała, że spodziewa się drugiego z rzędu okresu spadku sprzedaży.
Od czasu zmiany nazwy na Meta, firma Marka Zuckerberga nie może mówić o zbyt wielu sukcesach. Metaverse, mające być rzekomą rewolucją, jest raczej melodią przyszłości niż projektem, który odmieni media społecznościowe za rok czy dwa. Sztuczny entuzjazm wobec tej koncepcji, który wykazują przedstawiciele współpracujących z Meta firm, jak choćby Qualcomm, raczej tej sytuacji nie zmieni. Czy zatem jest to początek końca ery Facebooka?
[Relacja] IFA 2022 – targi elektroniki użytkowej wróciły w dobrej formie!