Rosja nakłada kary na TikTok za „propagandę LGBT” i Twitch za treści z Ukrainy

Rosja ukarała grzywną firmę TikTok za nieusunięcie treści naruszających rosyjskie przepisy dotyczące „propagandy LGBT”, a serwis streamingowy Twitch za udostępnienie wywiadu wideo z ukraińskim politykiem, który zdaniem Moskwy zawierał „fałszywe” informacje.

Grzywny oznaczają najnowszy krok w długotrwałym sporze Moskwy z firmami Big Tech, z karami za treści, żądaniami dotyczącymi przechowywania danych i niektórymi całkowitymi zakazami. TikTok, należący do pekińskiej firmy informatycznej ByteDance, został ukarany grzywną w wysokości 51 000 dolarów, powiedział moskiewski Sąd Rejonowy Tagansky.

Agencje informacyjne podały, że sprawa przeciwko TikTok opierała się na oskarżeniach, że firma „promowała na swojej platformie nietradycyjne wartości, LGBT, feminizm i wypaczone przedstawienie tradycyjnych wartości seksualnych”.

Twitch, którego właścicielem jest Amazon, został ukarany grzywną w wysokości 68 tys. dolarów — podał sąd. Agencje informacyjne powiedziały, że sprawa została sporządzona w odpowiedzi hosting wywiadu z Oleksiy Arestovych, doradcą prezydenta Ukrainy Volodymyra Zelenskiyego.

Rosja na początku marca, wkrótce po wysłaniu dziesiątek tysięcy żołnierzy na Ukrainę, przyjęła ustawę zakazującą „dyskredytowania” sił zbrojnych, za co grozi kara do 15 lat. Zagraniczne firmy technologiczne zostały ostrzeżone przed łamaniem tego prawa.

Agencja TASS podała we wtorek, że Twitchowi grożą dwie nowe grzywny w wysokości do 8 mln rubli za nieusunięcie tego, co Rosja uważa za niewiarygodne informacje o przebiegu swojej „specjalnej operacji wojskowej” na Ukrainie. Rosja rozważa również rozszerzenie istniejącego prawa o „propagandzie gejowskiej”, uchwalonego w 2013 roku, które zakazuje każdej osobie lub podmiotowi promowania związków homoseksualnych wśród dzieci. Ustawodawcy argumentują, że prawo powinno zostać rozszerzone również na dorosłych, a grzywny za narażanie nieletnich na „propagandę LGBT” powinny zostać zwiększone.