Paradoks środowisk wielochmurowych: jak zapewnić równowagę między elastycznością a złożonością

Przewiduje się, że do 2023 r. 94% dużych przedsiębiorstw będzie korzystać z wielu chmur. Obecnie przeciętne przedsiębiorstwo korzysta z ośmiu chmur od wielu dostawców, zwraca uwagę Udo Urbantschitsch, dyrektor ds. sprzedaży technologii i wprowadzania na rynek w regionie EMEA, w firmie Red Hat.

Korzyści z takiego podejścia są powszechnie znane. Większy wybór najlepszych w swojej klasie usług zwiększających innowacyjność programistów, dzięki czemu przedsiębiorstwa stają się bardziej konkurencyjne i odporne.

 

„Strategia wielochmurowa to nie tylko same plusy. Mozaika różnych chmur może być trudna do nadzorowania i zabezpieczenia. Przestrzeganie przepisów może być bardziej uciążliwe. Poszczególne chmury mogą wymagać przypisania im konkretnej wiedzy lub umiejętności albo podzielenia tychże pomiędzy wszystkie chmury, co niesie ze sobą ryzyko nieefektywnej dystrybucji zasobów. Śledzenie tego, na co wydawane są pieniądze (i czy to się opłaca) może stać się dużym wyzwaniem analitycznym.” – podkreśla Udo Urbantschitsch, dyrektor ds. sprzedaży technologii i wprowadzania na rynek w regionie EMEA, w firmie Red Hat.

 

Jak zatem przedsiębiorstwo ma rozwiązać ten paradoks?

Odpowiedzią jest zmiana sposobu myślenia o tworzeniu aplikacji. Należy je traktować nie w kategoriach jego składowych elementów technicznych – kontenerów, klastrów, Kubernetes, siatek usług – lecz jako kompleksową platformę koordynowaną za pomocą jednej konsoli. Zrób to, a świat DevSecOps stanie się dostępny również dla pracowników nietechnicznych, którzy będą mogli łatwo wykorzystać informacje operacyjne potrzebne do podejmowania rozsądnych decyzji biznesowych.

 

„Kluczową kwestią jest przydział budżetu. W środowiskach wielochmurowych nie ma jednolitego sposobu postępowania. Klastry działające w różnych chmurach muszą przestrzegać różnych zasad i procesów, niezależnie od tego, czy chodzi o udostępnianie zasobów, umowy o poziom usług (SLA), systemy operacyjne, cykle poprawek, rodzaje pamięci masowej czy systemy sieciowe. Narzędzia też będą się różnić. Tak więc śledzenie, na co tak naprawdę wydawane są pieniądze i co dostajemy w zamian, staje się tym trudniejsze, im bardziej zwiększamy aktywność. Istnieje ryzyko, że obszary, na które wydawanych jest zbyt dużo lub niedostatecznie dużo środków, będą niezauważone i pozostawione bez zmian.” – zaznacz Udo Urbantschitsch z Red Hat.

 

Z kolei nadrzędna platforma aplikacyjna zapewnia pojedynczy widok wszystkich klastrów, który ułatwia identyfikowanie kosztów i zwiększanie efektywności wydatków. Marnotrawstwo zostaje jeszcze bardziej ograniczone, ponieważ platforma jest w stanie agregować i zwiększać możliwości różnych chmur. Ułatwia to tworzenie standardowych i ukierunkowanych klastrów, które mają dostęp tylko do tego, co jest potrzebne do wykonania danego zadania.

 

„W rezultacie programiści nie są obciążeni konfiguracją, co daje im więcej czasu na robienie tego, w czym są najlepsi i co ostatecznie przynosi największą wartość, czyli tworzenie znakomitych aplikacji. – podkreśla dyrektor ds. sprzedaży technologii i wprowadzania na rynek w regionie EMEA w firmie Red Hat. Zgodność z przepisami to kolejny problem, który można rozwiązać, opierając obciążenia wielochmurowe na wspólnym fundamencie. Dane stały się jednym z najbardziej regulowanych aspektów prowadzenia działalności. Wszelkie wysiłki zmierzające do zapewnienia programistom swobody i elastyczności muszą być zrównoważone przez dokładne zrozumienie danych, z których korzystają i które generują. Ta sama zasada dotyczy bezpieczeństwa. Środowisko wielochmurowe może zwiększyć zagrożenie atakiem, a luki w zabezpieczeniach mogą być trudniejsze do wykrycia. Zabezpieczenie wszystkiego stanowi wyzwanie, gdy chronisz wiele niezależnych księstw zamiast jednego wielkiego królestwa.”

 

Celem platformy aplikacyjnej jest rozwiązanie problemu zgodności z przepisami i bezpieczeństwa w erze wielochmurowej. Centralizacja reguł i protokołów bezpieczeństwa pomaga zapewnić spójne standardy we wszystkich chmurach. Taka widoczność danych jest kluczowa nie tylko z punktu widzenia zgodności z przepisami, lecz także może pomóc programistom w optymalizacji przepływów danych pomiędzy interfejsami API. Równoległym trendem jest podejście polegające na uwzględnieniu kwestii bezpieczeństwa już na wczesnym etapie tworzenia aplikacji: gdy programiści zaczynają pisać kod.

 

„Pozwala to skrócić czas wprowadzania produktów na rynek oraz zwiększyć elastyczność, a ponadto wspiera istotne aspekty tworzenia nowoczesnych aplikacji, takie jak współpraca, powtarzalność i dostępność. – zaznacza Udo Urbantschitsch, Red Hat. Wprowadzenie takiej integracji i koordynacji pomiędzy chmurami jest tym, co zmienia charakter strategii przedsiębiorstwa z wielochmurowej na hybrydową. Korzyści płynące z chmury hybrydowej rosną wraz z rozwojem przetwarzania brzegowego. Ekosystem ten jest zróżnicowany i złożony. Urządzenia brzegowe są zwykle projektowane z myślą o konkretnym zadaniu i dlatego często pochodzą od wielu dostawców. Może to szybko wprowadzić chaos. Jednakże ujednolicenie wszystkiego za pomocą skalowalnej platformy aplikacyjnej zapewnia spójność i elastyczność, co ostatecznie zwiększa innowacyjność.”

 

Ta sama logika obowiązuje w przypadku, gdy twoja infrastruktura informatyczna obejmuje rozwiązania działające w środowisku lokalnym. Przedsiębiorstwa stają przed trudnymi decyzjami, jak zmodernizować swoje starsze aplikacje. Zastosowanie wspólnej warstwy abstrakcji do zapewnienia współdziałania środowisk lokalnych i chmurowych ułatwia przenoszenie lub refaktoryzację określonych elementów kodu.

 

„Wszystko to sprawia, że platforma aplikacyjna jest złożoną mozaiką możliwości i protokołów. Opracowanie takiego rozwiązania od podstaw prawdopodobnie przekracza obecne zasoby wielu zespołów IT i wymaga znacznych inwestycji, a więc wiąże się też z ryzykiem. Co więcej, technologie DevOps szybko się zmieniają, więc każda platforma musiałaby być stale ulepszana. – podkreśla Udo Urbantschitsch, dyrektor ds. sprzedaży technologii i wprowadzania na rynek w regionie EMEA, Red Hat. Zamiast tego przedsiębiorstwa mogą zrobić to, co zawsze robiły w obliczu nowych możliwości technologicznych, czyli zwrócić się do partnerów, którzy umożliwią ich pełne wykorzystanie. Gdy więcej pracowników może zostać skierowanych do pracy przy tworzeniu oprogramowania zamiast przy systemach zaplecza, nagrodą jest wyższa produktywność i konkurencyjność na rynku.”

 

Lenovo Polska świętuje 30-lecie marki ThinkPad! Niekwestionowaną gwiazdą wydarzenia został najnowszy ThinkPad X1 Fold 16, komputer z niezwykłym elastycznym ekranem.