Rynek switchy do centrów danych wszędzie urósł, jedynym wyjątkiem jest obszar EMEA
Poprawa łańcuchów dostaw w połączeniu z niesłabnącym popytem ze strony dostawców usług w chmurze utrzymała rynek switchy (przełączników) do centrów danych na pozytywnej trajektorii w III kwartale.
Przychody z przełączników do centrów danych wzrosły w trzecim kwartale o 20 procent w stosunku do roku poprzedniego, co jest najwyższym wynikiem w tym roku. Wynika to z opublikowanego w piątek raportu firmy Dell’Oro Group. Wyjątkiem jest Europa, Bliski Wschód i Afryka (EMEA).
Podczas gdy Ameryka Północna, Chiny oraz rynki Azji i Pacyfiku odnotowały dwucyfrowy wzrost na arenie przełączników do centrów danych, region EMEA odnotował spadek przychodów w tym kwartale. W dużej mierze było to wynikiem trwających ograniczeń w łańcuchu dostaw w tym regionie w połączeniu ze spowolnieniem popytu w obliczu silnych czynników makroekonomicznych i rosnących cen energii — powiedziała analityczka Dell’Oro Sameh Boujelbene.
Nie jest zaskoczeniem, że klienci z branży chmurowej i hiperskalowej napędzili lwią część wzrostu na rynku przełączników do centrów danych, zwiększając liczbę urządzeń sieciowych o przepustowości 200 Gb/s i 400 Gb/s do prawie dwóch milionów sztuk. Pomimo, że stanowiły one jedynie 10 procent globalnej sprzedaży, przełączniki 200Gbps i szybsze wygenerowały 20 procent kwartalnych przychodów w III kwartale, jak wynika z raportu.
Boujelbene stwierdza, że zdecydowana większość sprzedaży przełączników nadal dotyczy urządzeń o przepustowości 25 Gb/s i 100 Gb/s, które w ostatnich latach stały się podstawą sieci korporacyjnych. I jest mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie to się zmieniło. Ze względu na parytet cenowy ze sprzętem przełączającym 40 Gb/s, wyjaśnia, że wiele przedsiębiorstw zdecydowało się zabezpieczyć na przyszłość kupując przełączniki 100 Gb/s i łącząc je z wolniejszymi, tańszymi układami optycznymi.
Chociaż przychody w III kwartale pozostały wysokie, Boujelbene podkreśliła, że jest to w mniejszym stopniu odzwierciedlenie popytu w tym kwartale, a bardziej efekt uboczny długich zaległości w zamówieniach złożonych w ciągu ostatniego roku. Większość przychodów w tym kwartale można przypisać sprzedaży dokonanej ponad sześć miesięcy temu, wyjaśniła Boujelbene i dodała, że czas realizacji zamówień na przełączniki znacznie się skrócił w ostatnich miesiącach, z ponad roku do 30-40 tygodni. Patrząc w przyszłość, spodziewa się, że zaległe zamówienia znikną w połowie przyszłego roku.