Amerykańska agencja ochrony środowiska mówi, że może uregulować farmy kryptowalut – czy centra danych będą następne?
W liście do amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) w poniedziałek niewielka grupa Demokratów wezwała agencję do uchwalenia polityki mającej na celu zmuszenie amerykańskich operacji wydobywania kryptowalut do zgłaszania ich rocznego zużycia energii.
„Te dane są kluczowe, a wasze agencje nie powinny polegać na dobrej woli branży kryptowalutowej lub elektrycznej, gdy chodzi o ich uzyskanie. Rzeczywiście, przetaczająca się seria skandali, oszustw i niepowodzeń w zakresie ładu korporacyjnego, które miały miejsce w branży kryptowalutowej. Podkreśla to potrzebę silnych obowiązkowych zasad, które zapewniają zgodność branży” – czytamy w liście, napisanym przez kilku otwarcie nastawionych obrońców środowiska do Elizabeth Warren.
List stwierdza również, że EPA ma prawo do wprowadzenia tych wymogów sprawozdawczych na mocy rozporządzenia wykonawczego 14067. Podpisane przez prezydenta Joe Bidena w marcu ubiegłego roku, zarządzenie zatytułowane „Zapewnienie odpowiedzialnego rozwoju aktywów cyfrowych”, ustanawia politykę, w ramach której rząd federalny może podejmować działania w celu zmniejszenia ryzyka narzuconego przez aktywa cyfrowe, w tym te dotyczące klimatu.
W świetle obaw Demokratów EPA uznała swoje uprawnienia w ramach rozporządzenia wykonawczego, przy czym Associate Administrator William Niebling powiedział, że agencja bada wrześniowy raport Biura Polityki Technologicznej i Naukowej Białego Domu (OTSP) dotyczący implikacji wydobycia kryptowalut w USA i pracuje nad wdrożeniem jego zaleceń.
Podczas gdy list demokratycznych polityków skupia się przede wszystkim na operacjach wydobywania kryptowalut, nie jest zbyt daleko posuniętą perspektywą, aby zobaczyć, jak podobne zasady mogą zostać rozszerzone, aby zmusić więcej centrów danych do zgłaszania ich zużycia energii lub spełnienia bardziej rygorystycznych wytycznych dotyczących zrównoważonego rozwoju.
Aktualnie większość dostawców systemów hiperskalowych i chmurowych zazwyczaj nie ujawnia projektowanej mocy swoich obiektów, ale nie jest niczym niezwykłym, że ośrodek centrum danych zużywa około 60 megawatów. Senator Sheldon Whitehouse z Rhode Island, jeden ze współautorów listu, pracuje nad projektem ustawy, która ma zająć się implikacjami środowiskowymi zarówno wydobycia kryptowalut, jak i konwencjonalnych centrów danych. Według ostatniego raportu analityków z Uptime Institute, regulacja dotycząca centrów danych może być bardziej znacząca. Ponieważ raport OTSP oszacował, że wydobycie kryptowalut stanowiło 0,9-1,7 procent zużycia energii w USA w 2021 roku, analitycy wskazują, że dane te są prawdopodobnie nieaktualne.
Raport OTSP nie „uwzględnia prawdopodobnego wpływu operacji wydobywczych Ethereum – szacowanych na jedną czwartą do jednej trzeciej zużycia w branży – przechodzących z proof of work na proof of stake”.
Dla porównania, dostawcy usług w zakresie chmury, hiperskalacji i kolokacji nadal poszerzają swoje obszary działania. W niektórych przypadkach operatorzy centrów danych, tacy jak Meta, odłożyli swoje inwestycje, aby w większym stopniu wykorzystać akceleratory AI, które mogą zwiększyć zużycie energii o rząd wielkości.
Proponowane przez senatora Whitehouse’a przepisy wpłynęłyby na każde publiczne lub prywatne centrum danych lub farmę kryptowalutową z ponad 100 kilowatami sprzętu, aby zgłosić swoje dane dotyczące zużycia energii do Energy Information Administration. Aby umieścić to w kontekście, 100 kW to mniej więcej odpowiednik 17 standardowych szaf pracujących z mocą 6 kW na sztukę. Jednak w przypadku centrów danych zajmujących się AI lub ML może to być zaledwie 15 wysokiej klasy serwerów GPU.
Uptime nie spodziewa się, że federalne regulacje dotyczące amerykańskich centrów danych pojawią się w najbliższym czasie. „Procesy legislacyjne i procedury regulacyjne w USA mogą być pracochłonne, a ostateczne standardy regulujące informacje o centrach danych i raportowanie efektywności energetycznej prawdopodobnie pozostaną odległe o kilka lat”.
Jednak regulacje na poziomie stanowym mogą mieć większe szanse. Ustawa wprowadzona w Zgromadzeniu Stanowym Oregonu wymagałaby od każdej osoby, która jest właścicielem lub operatorem centrum danych lub operacji wydobywania kryptowalut, zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 60 procent do 2027 roku lub ryzykowania sztywnych kar. Stan uchwalił już podobne regulacje dotyczące elektrowni na paliwa kopalne w 2021 roku.
Tymczasem dyrektywa Komisji Europejskiej w sprawie efektywności energetycznej, która również nakazuje nowe standardy sprawozdawczości i wydajności, jest analizowana przez Parlament Europejski. Dyrektywa powinna zostać podpisana w tym roku.