Kurczy się rynek smartfonów – twierdzą analitycy z Canalys. Jedynym zadowolonym może być Samsung.

Pomimo obniżek cen i intensywnych promocji ze strony sprzedawców, popyt ze strony konsumentów był ograniczony, szczególnie w segmencie niższym, ze względu na wysoką inflację. Tymczasem w Europie kanał zmniejsza poziomy zapasów.

Globalny rynek smartfonów odnotował piąty z rzędu kwartał spadku. Tym razem, w ujęciu rocznym, spadek wyniósł aż 12%. Pomimo ograniczonej poprawy głównych przeciwności makroekonomicznych, sytuacja na rynku jeszcze się nie poprawiła.

Samsung był jedynym spośród czołowych dostawców smartfonów, który osiągnął kwartalne ożywienie. Tym samym, wywalczył sobie drogę z powrotem na pierwsze miejsce z 22% udziałem. Tymczasem Apple spadło na drugie miejsce z 21-procentowym udziałem w rynku dzięki silnemu popytowi na serię iPhone 14 Pro w pierwszym kwartale. Xiaomi utrzymało trzecią pozycję z 11% udziałem w rynku, napędzanym przez wprowadzenie nowych produktów pod koniec kwartału. OPPO i vivo umocniły swoją pozycję w regionie Azji i Pacyfiku oraz na rynkach krajowych, stanowiąc odpowiednio 10% i 8% rynku.

Spadek na rynku smartfonów w pierwszym kwartale 2023 roku był zgodny z oczekiwaniami całej branży. Jak wyjaśnia analityk Canalys, Sanyam Chaurasia, „Lokalne warunki makroekonomiczne nadal utrudniały inwestycje i działalność dostawców na różnych rynkach. Pomimo obniżek cen i intensywnych promocji sprzedawców popyt konsumentów pozostał ograniczony, szczególnie w segmencie produktów z niższej półki, ze względu na wysoką inflację wpływającą na zaufanie konsumentów i wydatków. Ponadto niski popyt wywołał dużą falę wycofywania zapasów w całym łańcuchu dostaw, z kanałami zmniejszającymi poziom zapasów w celu zapewnienia operacji Utrzymania niskiego poziomu wolumenu sprzedaży,

Canalys przewiduje, że zapasy smartfonów w branży, niezależnie od kanału lub dostawcy, mogą osiągnąć stosunkowo zdrowy poziom do końca drugiego kwartału 2023 r. Jest jeszcze za wcześnie, aby przewidywać ożywienie ogólnego popytu konsumentów. Oczekuje się jednak poprawy wolumenu sprzedaży na globalnym rynku smartfonów ze względu na spadek zapasów w nadchodzących kwartałach. Ponadto dostawcy stali się bardziej skoncentrowani na innowacjach i zwiększaniu wydajności produkcji i kanałów po rundzie wahań, przechodząc od wzrostu ilościowego i udziału do wzrostu jakościowego. Popularyzacja 5G i składanych telefonów również staje się nowymi siłami napędowymi w branży.