OpenAI wyłącza „Przeglądaj z Bing” po odkryciu, że ludzie używali go do czytania artykułów bez subskrypcji, ale obiecuje „przywrócić go wkrótce” po rozwiązaniu problemu

OpenAI wyłączyło najnowszą funkcję ChatGPT Plus, Browse with Bing, po odkryciu, że użytkownicy mogą jej używać do omijania paywalli i czytania artykułów za darmo.

Sprawa wyszła na jaw w wątku r/ChatGPT Reddit. „Wygląda na to, że możesz użyć ChatGPT do ominięcia paywalli” – napisał jeden z użytkowników 26 czerwca, wraz z obrazem ChatGPT zwracającym pełny tekst artykułu Atlantic, który wymagałby subskrypcji do przeczytania na stronie Atlantic.

It looks like you can use ChatGPT to bypass paywalls
byu/HOLUPREDICTIONS inChatGPT

Przeglądanie za pomocą Bing jest dostępne tylko z kontem ChatGPT Plus (20 USD miesięcznie). Zapewnia dostęp do sieci, co oznacza, że może przeszukiwać sieć w poszukiwaniu najnowszych informacji. Podstawowe, bezpłatne konto ChatGPT ma dane tylko do 2021 roku.

OpenAI rozpoczęło wdrażanie Browse with Bing na kontach Plus w maju, wraz z wieloma innymi wtyczkami, które mogą modyfikować i ulepszać wyniki generatywnego narzędzia AI. W zeszłym tygodniu OpenAI potwierdziło, że funkcja jest w pełni dostępna dla wszystkich, choć nadal jest oznaczona jako produkt w wersji beta. Zaledwie kilka dni później, 3 lipca, firma wyłączyła przeglądanie z Bing po odkryciu problemu z paywallem. Opcja korzystania z niej nie pojawia się już w rozwijanym menu, które użytkownicy Plusa mogli wcześniej wybrać podczas rozmowy z GPT-4.

„Dowiedzieliśmy się, że wersja beta ChatGPT Browse może czasami wyświetlać treści w sposób, którego nie chcemy”, mówi OpenAI. „Pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem wersji beta i dziękujemy za wyrozumiałość!”.

Trzeba przyznać, że OpenAI wydaje się z zadowoleniem przyjmować tego rodzaju testy użytkowników, choć wygodnie opiera się na etykiecie „beta” jako kozła ofiarnego, gdy pojawiają się problemy. „Jesteśmy bardzo wdzięczni subskrybentom ChatGPT Plus, którzy pomogli nam przetestować funkcję przeglądania” – napisał na Twitterze OpenAI w odniesieniu do kwestii paywalla. „Właśnie dlatego zaczęliśmy od wersji beta – otrzymaliśmy niezwykle cenne opinie, wiele się nauczyliśmy i wkrótce ją przywrócimy”.

Google robi to samo w przypadku swojego konkurencyjnego narzędzia, Google Bard, które nazywa „eksperymentem”. Zastrzeżenie na dole okna czatu usprawiedliwia wszelkie złe zachowanie: „Bard może wyświetlać niedokładne lub obraźliwe informacje, które nie reprezentują poglądów Google”. Jednocześnie miliony ludzi już korzystają z ChatGPT i Bard na całym świecie.

Według New York University Law School obejście paywalla zazwyczaj narusza ustawę Digital Millennium Copyright Act (DMCA). Kiedy robi to człowiek. W tym momencie nie jest jasne, jakie ramy prawne, jeśli w ogóle, miałyby zastosowanie do tego samego zachowania sztucznej inteligencji.

Wiemy, że podstawowe prawo autorskie nie obejmuje obecnie treści generowanych przez AI, takich jak książki i obrazy, zgodnie z Congressional Research Service. Co najmniej jeden nierozstrzygnięty pozew ma nadzieję to zmienić, a pozwany dąży do możliwości objęcia prawami autorskimi prac generowanych przez sztuczną inteligencję. Kwestia praw autorskich do nowych dzieł różni się jednak od omijania paywalla i wlewania treści dosłownie (za darmo).

Mówiąc szerzej, możemy teraz dodać omijanie paywalli do listy sposobów, w jakie sztuczna inteligencja zagraża istniejącym środkom bezpieczeństwa i prawnym, które rządzą siecią. Elon Musk wspomniał o jeszcze jednym na konferencji Viva Technology w Paryżu w zeszłym miesiącu: CAPTCHA. „To bardzo oczywiste, że przy dzisiejszej sztucznej inteligencji komputery mogą przejść każdy test” Czy jesteś człowiekiem „, taki jak identyfikacja sygnalizacji świetlnej” – powiedział Musk. „Potrzebujesz czegoś, co ma lepsze uwierzytelnianie niż to”.