Biznes „tonie” w danych – kto najbardziej na tym skorzysta, wskazuje ekspert firmy Polcom
Świat „tonie” w danych. Jeszcze niedawno prognozy mówiły o wolumenie 175 zettabajtów do 2025 roku. Dziś analitycy przewidują, że do tego czasu ludzkość wytworzy nawet 180 zettabajtów danych. Dla zrozumienia skali tej sytuacji warto podkreślić, że 1 zettabajt stanowił zawartość całej sieci internetowej z 2016 roku. Tak ogromna ilość plików stanowi potencjał, z którego przedsiębiorstwa mogą skorzystać, ale jest to również okazja do ataku ze strony cyberprzestępców.
Truizmem jest stwierdzenie, że dane są dla gospodarki XXI wieku najważniejszym surowcem. Ich właściwa analiza oraz wykorzystanie dają wymierne korzyści organizacjom każdej wielkości i w każdej branży – nawet tych mniej oczywistych.
– W przypadku budownictwa standardem są dziś rozwiązania wirtualnych projektów BIM – Building Information Modelling – które pozwalają na szybką modyfikację założeń czy sprawdzenie odporności konstrukcji na warunki zewnętrzne. W związku z upowszechnieniem BIM oraz wprowadzaniem obowiązkowego wykorzystywania tej technologii, rosną inwestycje w nowe technologie dotyczące przetwarzania danych w tym sektorze. Według agencji badawczej Allied Market Research w 2031 roku wyniosą one 63 mld USD – wskazuje Piotr Szypułka, Dyrektor Działu Utrzymania Infrastruktury w Polcom.
Innym wartym uwagi przykładem z sektora gospodarki jest rolnictwo, gdzie dane są zbierane m.in. przez satelity. W tym sektorze wykorzystuje się również analizy zdjęć lotniczych, czy też monitoruje się warunki pogodowe i mikroklimatyczne. Dzięki temu rolnicy mogą skuteczniej prognozować i reagować na anomalie atomosferyczne, a także efektywniej zarządzać uprawami i dostępnymi zasobami. Przykładowo, są w stanie nawadniać jedynie te pola, które w danym momencie tego wymagają. Inwestycje w rolnictwo precyzyjne, zgodnie z danymi agencji badawczej Grand View Research, osiągną wartość ponad 24 mld USD do 2030 roku.
Niekwestionowanym liderem inwestycji w nowe technologie informatyczne w 2023 roku w Polsce stała się branże e-commerce, detronizując sektor bankowy – wskazują autorzy raportu Computerworld TOP 200. Obszary ich inwestycji to m.in. automatyzacja procesów oraz obsługi klienta, która może przynieść zauważalne oszczędności. Firmy z sektora retailu i finansów inwestują także w analizę big data, która pozwala na lepsze zrozumienie potrzeb klientów oraz na zbudowanie lojalnej i trwałej relacji.
– Przedsiębiorstwa w zdecydowanej większości wiążą nadzieję z rozwojem sztucznej inteligencji. Według danych Deloitte ten odsetek wynosi aż 94%. Rozwój AI to także wymierne korzyści. Analitycy McKinseya szacują, że rozwiązania związane z AI wypracują do 2030 roku 13 bln USD dodatkowej wartości dla światowej gospodarki. W związku z tym rosną wydatki na chmurę obliczeniową, która pozwala na efektywniejsze zarządzanie i analizę danych – mówi Piotr Szypułka.
Gartner natomiast przewiduje, że tylko do końca tego roku wydatki na rozwiązania chmurowe wyniosą ponad 600 mld USD, z czego 33% to inwestycje w rozwiązania SaaS (Software-as-a-Service), a 25% na IaaS (Infrastructure-as-a-Service), który z kolei jest najszybciej rozwijającym się modelem udostępniania mocy obliczeniowej.