Złagodzenie kontroli eksportu przez USA wciąż nie daje rozwinąć skrzydeł producentom chipów z Korei Południowej 

Decyzja rządu USA zezwalająca firmom Samsung Electronics i SK hynix na dostarczanie chipów do ich fabryk w Chinach na czas nieokreślony bez odrębnych zezwoleń dała południowokoreańskim producentom chipów trochę wytchnienia. Obserwatorzy rynku uważają jednak, że niepewność w branży półprzewodników utrzymuje się ze względu na trwający konflikt handlowy między USA a Chinami. 

Jak informuje „Korea Herald”, pomimo bezterminowego zwolnienia udzielonego przez Waszyngton dwóm największym producentom chipów pamięci na świecie, nadal borykają się oni z ograniczeniami w zwiększaniu swoich mocy produkcyjnych w zakresie półprzewodników pod barierami amerykańskiej ustawy CHIPS i Science Act.

Samsung prowadzi fabrykę chipów pamięci NAND flash w Xian w Chinach i fabrykę pakowania chipów w Suzhou, podczas gdy jego mniejszy rywal SK prowadzi fabrykę DRAM w Wuxi, pakowacz w Chongqing i fabrykę pamięci flash NAND w Dalian. Obie firmy pozyskują część materiałów potrzebnych do funkcjonowania swoich chińskich fabryk w USA.

We wtorek obserwatorzy rynku zauważyli, że zakaz eksportu sprzętu do litografii w ekstremalnym ultrafiolecie do Chin to kolejna przeszkoda do pokonania. Pod osłonami amerykańskiej ustawy CHIPS producentom chipów otrzymującym dotacje zabrania się istotnego zwiększania mocy produkcyjnych chipów dla zaawansowanych obiektów w „obcych krajach budzących obawy” o więcej niż pięć procent w ciągu 10 lat. Zasada ta zabrania także zwiększania mocy produkcyjnych istniejących obiektów powyżej 10 procent.

Jeden z obserwatorów branży podniósł temat możliwości usunięcia przez rząd USA nowej przeszkody regulacyjnej, aby wygrać wyścig technologiczny z Chinami. Oczekuje się, że niepewność i ryzyko związane z modernizacją obiektów na dużą skalę i najnowocześniejszą produkcją półprzewodników w Chinach utrzymają się przez jakiś czas. Niektórzy obserwatorzy rynku sugerowali również, że objęcie wiodącej pozycji w zakresie zdecydowanej przewagi technologicznej poprzez ustalenie skrupulatnej „strategii superluki” jest dla dwóch koreańskich producentów chipów jedynym kluczem do utrzymania globalnego statusu.

Perspektywy obu gigantów technologicznych pojawiły się dzień po ogłoszeniu przez biuro prezydenta, że rząd USA określił fabryki chipów Samsung i SK w Chinach jako „zweryfikowanych użytkowników końcowych”.

Zarówno Samsung, jak i SK z zadowoleniem przyjęły posunięcie rządu USA.

W październiku ubiegłego roku otrzymali roczne licencje, które pozwoliły im na dalszą działalność w Chinach, jednak zbliżające się wygaśnięcie tych licencji wywołało obawy w koreańskiej branży chipów.