Capgemini przewiduje, że tzw. wieloagentowe AI pojawią się w 2025 roku. Co to właściwie oznacza?
Capgemini prognozuje, że do 2025 roku systemy oparte na sztucznej inteligencji złożone z wielu agentów będą zdolne do współpracy i rozwiązywania zadań w sposób zintegrowany i kolektywny. Mówiąc wprost: systemu będą rozmawiały ze sobą. A to daje niesamowite możliwości.
Tzw. wieloagentowe Systemy AI będą obejmować zestaw agentów współpracujących w celu rozwiązywania zadań w sposób rozproszony i kooperatywny. Capgemini określa agentów AI jako technologie zaprojektowane do samodzielnego działania, planowania, refleksji, realizacji wyższych celów oraz wykonywania skomplikowanych zadań z minimalnym nadzorem ze strony człowieka. Są to w zasadzie agenci AI, którzy działają w tle, aby realizować zadania w naszym imieniu.
W nowym raporcie badawczym zatytułowanym “Harnessing the Value of Generative AI,” („Wykorzystanie Wartości Generatywnej AI”), Capgemini zauważyło, że większość ankietowanych firm (82%) planuje zintegrować agentów AI w ciągu jednego do trzech lat, podczas gdy tylko 7% nie ma takich planów. Badanie opierało się na ankiecie przeprowadzonej wśród ponad 1100 firm o przychodach wynoszących co najmniej miliard dolarów.
Jak działają takie, wieloagentowe AI? Bardzo podobnie jak ludzkie organizacje. Przykładowo, dział marketingu firmy przed uruchomieniem kampanii potrzebuje grafika, a nierzadko też prawnika, który oceni jej zgodność z prawem. Tak samo jest z agentami AI w modelach wieloagentowych. Systemy te mogą rozmawiać ze sobą, i np. oceniać według swojej specjalizacji wytwory pozostałych agentów.
W przeciwieństwie do tradycyjnych systemów AI, które jedynie wykonują polecenia, agenci ci potrafią „zrozumieć, interpretować, adaptować się i działać samodzielnie, a w niektórych zadaniach mogą zastępować ludzkich pracowników”, jak stwierdza Capgemini. Pierwsza fala AI w 2022 roku, którą firma nazywa „V1”, polegała na „zrozumieniu, czym jest polecenie i czym jest duży model językowy (LLM)”. Obecnie, zdaniem Capgemini, „AI i generatywna AI stają się coraz bliższe sobie i chodzi przede wszystkim o budowanie silników wiedzy, używanie generatywnej AI do interakcji z tymi silnikami oraz wykorzystanie nowej koncepcji agentów jako zastępstwa lub współpilota do realizacji zadań”.
Według Capgemini, 71% organizacji oczekuje, że agenci AI ułatwią automatyzację, a 64% firm spodziewa się, że odciążą one ludzi od powtarzalnych zadań, pozwalając im skupić się na bardziej wartościowych funkcjach, takich jak obsługa klienta.
Zastosowanie wieloagentowych AI wydaje się być świetnym pomysłem nie tylko w większych organizacjach, ale także tych, które cechuje po prostu złożone działanie, bez względu na ich strukturę. Powstaje jednak pytanie o wpływ na rynek pracy, bo systemy wieloagentowe, po dłuższym czasie ich rozwoju, mogą skutecznie zastępować całe grupy pracowników, pozostawiając na stanowiskach jedynie decydentów i pracowników kontrolujących pracę AI.