Twitter zawiesza konta powiązane z Hamasem i Hezbollahem. Internetowy gigant zaczyna szeroką akcję ograniczania wpływu ekstremistów w internecie?
Twitter zawiesił w miniony weekend kilka kont powiązanych z Hamasem i Hezbollahem po tym, jak firma wielokrotnie była o to proszona przez dwupartyjną grupę przedstawicieli z USA.
Josh Gottheimer (Partia Demokratyczna, stan New Jersey), Tom Reed (Partia Republikańska, stan Nowy Jork), Max Rose (Parta Demokratyczna, stan Nowy Jork) i Brian Fitzpatrick (Partia Republikańska, stan Pensylwania) – skrytykowali Twittera za to, że pozwoliła działać kontom powiązanym z organizacjami terrorystycznymi. Hamas i Hezbollah są określone jako zagraniczne organizacje terrorystyczne przez rząd Stanów Zjednoczonych, a tym samym amerykańska firma, jaką przecież jest Twitter, powinna zablokować konta związane z tymi organizacjami.
Lista zamkniętych kont obejmuje m.in. oficjalny profil Hamasu w języku angielskim i arabskim oraz konta należące do Al-Manar, stacji telewizyjnej powiązanej z Hezbollahem oraz powiązanego z Hamasem serwisu informacyjnego Quds News Network. Twitter początkowo powiedział kongresmenom, że rozróżnia frakcje „polityczne” i „wojskowe” tych organizacji. W odpowiedzi, 22 października, parlamentarzyści uznali, że „(…) to rozróżnienie nie ma znaczenia, ani nie jest powszechnie rozumiane. Hezbollah i Hamas są organizacjami terrorystycznymi wyznaczonymi przez rząd Stanów Zjednoczonych. Kropka.”
1 listopada dyrektor ds. polityki publicznej Twittera w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, Carlos Monje Jr. powiedział, że konta zostały zawieszone po gruntownym przeglądzie publikowanych przez nich treści.
„Polityka Twittera polega na usuwaniu lub usuwaniu wszystkich kont, które określa jako będące własnością, obsługiwane lub bezpośrednio powiązane z jakimkolwiek wyznaczonym zagranicznym stowarzyszeniem terrorystycznym. Jeśli Twitter zidentyfikuje konto powiązane z Hamasem lub Hezbollahem [sic], zasadą Twittera jest usunięcie tego konta ”- napisał w liście do kongresmenów. Monje dodał także, że „Twitter podejmuje również znaczące kroki w celu zidentyfikowania kont, które nie są bezpośrednio powiązane z wyznaczoną zagraniczną organizacją terrorystyczną, ale które mimo to promują lub wspierają brutalny ekstremizm”.
Raja Adulhaq, współzałożyciel Quds News Network, powiedział Wall Street Journal, że trzy konta agencji prasowej zostały usunięte, i opisał zawieszenia jako „wyraźną cenzurę palestyńskich narracji”. W takich jak ta, sytuacjach pojawia się wątpliwość dotyczącą kwestii wolności słowa. Organizacje terrorystyczne często wykorzystują media społecznościowe dla szerzenia swoich poglądów, co znakomicie pokazywało przez kilka lat tzw. Państwo Islamskie (ISIS).