Dynabook szykuje modele laptopów T8 i T9. Należąca do Sharp marka poszerzy portfolio produktowe w grudniu. Co ciekawe, producent nie rezygnuje z napędów optycznych.

Dynabook jest swoistą schedą po Toshibie. Dział komputerów osobistych tego producenta został kupiony w połowie 2018 roku przez Sharpa, a same urządzenia są od tego czasu rozwijane pod marką Dynabook. Po mało porywających nowościach pokazanych na tegorocznych targach IFA, japońska firma szykuje nowe modele – wyraźnie nowocześniejsze, chociaż nadal posiadające wiele cech bardzo konserwatywnych. Jak choćby napęd optyczny.

Dynabook od niedawna bardzo energicznie ogłasza kolejne zapowiedzi, co może oznaczać pełen powrót do aktywnego życia i próbę wejścia do różnych segmentów rynku za pomocą unikalnych produktów. Firma przedstawiła nowe laptopy T8 i T9. Zdaniem producenta kierowane są one do entuzjastów multimediów. Nowości mają ekrany o przekątnej 16,1 cala oraz zintegrowaną nagrywarkę Blu-ray/DVD – cechy dość niezwykłe we współczesnych laptopach.

Notebooki Dynabook T8 i T9 są dostępne w obudowie w kolorze niebieskim lub złotym o wymiarach 379 × 256,5 × 23,7 mm. Pod względem gabarytów jest więc podobnie do klasycznego laptopa 15,6-calowego. Nowe komputery Dynabook są przy tym wyposażone w nieco większy, 16,1-calowy ekran IPS Full HD. Laptopy Dynabook T8 i T9 są wyposażone w głośniki stereo Onkyo, które znajdują się pod wyświetlaczem i są wzbogacone o oprogramowanie DTS, które dodaje funkcję Dynamic Wide Sound.

W środku nowych laptopów, Dynabook T8 i T9, znajdziemy podzespoły dość typowe dla tej klasy maszyn, przynajmniej jeśli nie liczymy wspomnianego już napędu optycznego. Notebooki mają czterordzeniowe procesory Intel Core i7-8565U z grafiką UHD 620, 8 GB lub 16 GB pamięci DDR4-2400 (odpowiednio modele T8 i T9 i to właśnie jedyna różnica między obiema konstrukcjami), 256 GB M.2 PCIe 3.0 x4 SSD, 1 TB Dysk twardy 5400 obr./min i napęd Blu-ray zgodny z dyskami BD XL. Jeśli chodzi o łączność mają natomiast dość standardowy zestaw interfejsów; tak przewodowych, jak i bezprzewodowych: Wi-Fi 5, Bluetooth 5, GbE, trzy złącza USB 3.0 Type-A, port USB Type-C, wyjście HDMI 1.4, czytnik kart SD i mini-jack audio 3,5 mm. Laptop oferuje również kamerę internetową 720p z czujnikami IR do rozpoznawania twarzy, zgodny z Windows Hello. Zdaniem producenta, nowe Dynabooki mają pracować około 9 h na baterii.

Dynabook rozpocznie sprzedaż swoich laptopów T8 i T9 w Japonii w połowie grudnia. Model T9 będzie kosztował 210 000 jenów netto (około 7400 PLN). Nie jest jasne, czy Dynabook będzie oferować nowe maszyny poza Japonią. W mojej osobistej ocenie, przy tym jak japoński koncern wycenił te konstrukcje, nie wróżyłbym im sukcesów np. na polskim rynku. Nawet nagrywarka Blu-ray nie zmienia tu wiele.