Tim Cook, Elon Musk i inni wzywają władze USA do pozostania w pakcie klimatycznym. Ponad 70 firm wzywa rząd USA do pozostania w ramach Porozumienia Paryskiego.
Szefowie wielkich firm technologicznych na rzecz klimatu? Wygląda na to, że tak właśnie się dzieje, a wielki biznes odkrywa powoli wagę tematu ekologii. Niestety, znacznie wolniej ten proces przebiega w świadomości amerykańskiej administracji rządowej.
Administracja Trumpa rozpoczęła oficjalny proces wycofania się z Porozumienia Paryskiego. W liście otwartym, wystosowanym do prezydenta w poniedziałek, kadra kierownicza z ponad 70 firm – w tym takich jak Apple, Google, Microsoft i Tesla, Salesforce, Virgin Group, HP, Adobe, IBM, Verizon i Corning – wezwała USA do pozostania w Porozumieniu Paryskim. Elon Musk, założyciel Tesli i SpaceX, już w 2017 r. ostrzegł, że opuści kilka rad doradczych prezydenta, jeśli USA wyjdą z porozumienia klimatycznego.
„Nastąpił postęp, ale niewystarczający”, czytamy w liście. „Ten moment wymaga większych, przyspieszonych działań, niż widzieliśmy. Wzywa do silnych ram politycznych przewidzianych w porozumieniu paryskim, które umożliwiają USA swobodę wyboru własnej ścieżki redukcji emisji”.
Pełną treść listu można przeczytać tutaj.
Prezydent Donald Trump powtarza, że Stany Zjednoczone wycofają się z porozumienia już od 2017 r. Prawie 200 krajów jest częścią porozumienia i zgodziło się walczyć z globalnym ociepleniem poprzez ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Stany Zjednoczone oficjalnie rozpoczęły proces wycofania w listopadzie i oczekuje się, że potrwa to co najmniej rok. Trzeba dodać, że USA mają zwyczaj nie brania udziału w dużych, wielostronnych porozumieniach międzynarodowych. Wynika to m.in. po części z przekonania, że amerykańskie prawo jest lepsze od dowolnego innego na świecie, a po części z różnorodności regulacji stanowych. Przykładowo Kalifornia ma jedne z najbardziej restrykcyjnych praw dotyczących emisji gazów przez auta, inaczej niż np. Teksas.
https://itreseller.pl/itrnewtesla-cybertruck/