Wyciekły plany Intela na lata 2019-2029. Firma deklaruje, że osiągnie proces produkcji 1,4 nm w ciągu 10 lat.
Serwis Anandtech ujawnił plany Intela na najbliższą dekadę. Za przeciek Intel powinien winić jednego z partnerów, który ujawnił go podczas IEEE International Electron Devices Meeting.
Plan Intela na kolejne 10 lat skupia się na kolejnych procesach technologicznych. Co ważne, widać, że mamy tu dość szybki progres, a w porównaniu z tym z ostatnich kilku lat – wręcz błyskawiczny. Kiedy zobaczymy procesory Intela w kolejnych procesach technologicznych? 7 nm w 2021 r., 5 nm w 2023 r., 3 nm w 2025 r., 2 nm w 2027 r. i, absurdalnie wręcz brzmiący dziś proces 1,4 nm w 2029 r.
Intel przedstawił nam już wcześniej plan dotyczących procesów 7 nm, więc tu data 2021 nie jest zupełnie zaskakująca. Ujawniony slajd idzie jeszcze dalej. Jest to 10-letni plan działania na nadchodzące lata, więc zobaczmy, co Intel zaoferuje nam w nadchodzących latach. Intel będzie szedł 2-letnimi krokami tj. co dwa lata mamy dostawać nowy proces technologiczny. W 2019 r. otrzymaliśmy pierwsze jednostki 10 nm , a następnie czekają na nas 7 nm w 2021 r., 5 nm w 2023 r., 3 nm w 2025 r., 2 nm w 2027 r. i 1,4 nm w 2029 r. Interesujące jest to, że ta dwuletnia „kadencja” jest wskazana jako optymalna ścieżka opłacalności przez samego Intela.
Osobiście mam pewne wątpliwości. Przede wszystkim slajd nie wygląda do końca tak, jak zwykle robi je Intel. Firma stosuje raczej ograniczoną liczbę kolorów w swoich materiałach (czerwonego zwykle tam nie ma wcale), a tutaj mamy mało estetyczną mieszankę wielu barw. Nie widzę tu także normalnego przypisu na dole informującego o poufności. Z drugiej strony Anandtech podaje, że źródło jest bardzo pewne.