EY: Jedynie 25% badanych nie wykorzystywało w swojej pracy narzędzi bazujących na GenAI
Narzędzia bazujące na generatywnej sztucznej inteligencji wykorzystywało w swojej pracy 75% osób, jak wynika z badania przeprowadzonego przez EY. W przeciągu roku odsetek ten wzrósł o 53%.
„Wyniki corocznego badania EY – 'Work Reimagined Study’ – wskazują, że na poziomie pracowniczym korzystanie z narzędzi bazujących na generatywnej sztucznej inteligencji staje się zjawiskiem powszechnym. W przeciągu roku odsetek osób deklarujących wykorzystanie GenAI w ich obowiązkach wzrósł aż o 53 pkt proc. z 22% do 75%. Najwyższy wskaźnik osiągnięto w branży technologicznej (90%), a najniższy w sektorze publicznym (60%)” – napisano w komunikacie.
Autorzy badania podkreślają, że pracodawcy podchodzą nieco bardziej optymistycznie do tej technologii niż pracownicy. Różnice są znaczne i oscylują na poziomie 20%. Biorąc pod uwagę produktywność to przepaść 22% (75% vs. 53%), a w obszarze pozytywnego wpływu na możliwość większej koncentracji na zadaniach o charakterze strategicznym – 21% (71% vs. 52%).
Powyższe dane jasno pokazują, że pracownicy, chociaż oswajają się z samą technologią, to wciąż nie są w stanie dostrzec niesionych przez nią długofalowych korzyści. DLa przykładu, podczas gdy 27% ankietowanych przedstawicieli pokolenia Y postrzega siebie jako intensywnych użytkowników GenAI, to w gronie baby boomers ten odsetek równa się ledwie 7%.
„Z perspektywy pracowników w przeciągu roku status narzędzi bazujących na generatywnej sztucznej inteligencji zmienił się z ciekawostki w element przynajmniej okazjonalnie obecny w ich biurowym życiu. Należy spodziewać się, że za kolejnych 12 miesięcy sporadyczny zmieni się w powszechny, a w dalszej perspektywie – stały. Popularyzacja tej technologii nie zawsze jednak idzie w parze z przeświadczeniem, że przyniesie ona realne korzyści. Po stronie firm pozostaje więc jeszcze znacząca praca do wykonania, aby zatrudnione osoby nie tylko miały dostęp do GenAI, ale również wiedziały, jak z tych narzędzi korzystać. W szczególności te działania powinny być skierowane do doświadczonych pracowników, dla których użytkowanie najnowszych rozwiązań technologicznych jest mniej naturalne niż dla młodszych generacji” – powiedział partner w EY Polska, lider zespołu People Consulting Artur Miernik, cytowany w materiale.
Różnice pokoleniowe widoczne są nie tylko w wykorzystywaniu technologii, ale również w podejściu do potencjalnej zmiany miejsca zatrudnienia. Ogółem gotowość do podjęcia takiej decyzji w perspektywie najbliższego roku deklaruje 38% ankietowanych. W porównaniu r/r to wzrost o 4 pkt proc. W przypadku najmłodszych pokoleń (Z i Y) ten odsetek wynosi 40%. Dla najstarszej – baby boomers – 23%, wskazano również.