Kingston pozostaje liderem rynku nośników SSD, ale chińska konkurencja rośnie w siłę
Chińscy producenci SSD zyskują na popularności – Kingston wciąż liderem rynku. Dodajmy: rynku, który w ubiegłym roku rósł z prędkością niemal 4%.
Chińscy producenci SSD zaczynają zdobywać coraz większy udział w rynku, napędzani rosnącym popytem wewnętrznym oraz wsparciem lokalnym, wynika z raportu TrendForce. Mimo rosnącej konkurencji ze strony nowych graczy, Kingston nadal utrzymuje pozycję lidera, posiadając aż 34% udziału w rynku modułów SSD.
Na początku należy wyjaśnić jedną kwestię – mowa o producentach gotowych produktów. Żadna z firm z pierwszej 10 nie produkuje własnych pamięci NAND Flash, a kupuje je od wysoce zaawansowanych dostawców, takich jak Samsung czy Micron. Charakterystyczny jest tu udział koreańskiego giganta, bo poza produkcją pamięci i kontrolerów dla nośników SSD, wytwarza on także gotowe nośniki. Nie znajdziemy go jednak na liście prezentowanej przez TrendForce, ponieważ badanie obejmuje nośniki SSD jako osobne produkty, a nie np. dyski dostarczane do producentów OEM. Mówiąc prościej: nośnik Samsunga często znajdziemy w komputerach czołowych marek, ale na sklepowej półce nieraz ustąpi miejsca (w globalnym ujęciu) nośnikom z poniższej listy.
Główne marki SSD odnotowały wzrost udziału w rynku z 59% w 2022 roku do 72% w 2023 roku. Według raportu, firmy te wykorzystują swoją rosnącą pozycję, aby negocjować korzystniejsze ceny modułów NAND Flash od gigantów takich jak Samsung, Kioxia, Western Digital, SK Hynix czy Micron. Sprzedaż SSD w 2023 roku wyniosła 180 milionów sztuk, co oznacza wzrost o 3,7% rok do roku. Przyczyniły się do tego obawy przed wzrostem cen w drugiej połowie roku, co skłoniło konsumentów do wcześniejszych zakupów.
Dominacja Kingstona nie jest zaskoczeniem, choć na drugim miejscu plasuje się Adata z dużo mniejszym udziałem wynoszącym 11%. Na trzeciej pozycji znalazła się firma Lexar, ex aequo z Adata, natomiast czwarta i piąta pozycja przypadły dwóm chińskim firmom – Kimtigo (9%) i Biwin (7%), które zaczynają zwracać na siebie uwagę. Co ciekawe, cztery z dziesięciu największych firm to producenci chińscy, odpowiadający za około 23% rynku.
Według analizy TrendForce, mimo sankcji ze strony USA, Chiny poczyniły duże postępy w technologii NVMe, przechodząc z PCIe 4.0 na PCIe 5.0 i zwiększając produkcję lokalnych pamięci NAND Flash przy użyciu zaawansowanych procesów technologicznych. Warto zwrócić uwagę, że marki Kimtigo i Biwin, stosunkowo mało znane na rynkach zagranicznych, zdobyły aż 16% rynku, głównie dzięki popytowi wewnętrznemu. Chociaż chińskie firmy borykają się z problemami produkcyjnymi w obszarach produkcji chipów obliczeniowych, tak w przypadku pamięci półprzewodnikowej, jest inaczej.