Nowe narzędzie wyszukiwania AI dla małych firm w Europie i obu Amerykach od Alibaba

Chiński gigant e-commerce Alibaba we wtorek zaprezentował wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji dla małych firm w Europie i obu Amerykach. To próba wykorzystania technologii podobnej do ChatGPT w celu zwiększenia sprzedaży. 

Produkt nazywa się Accio, od zaklęcia używanego w serii fantasy Harry Potter do przywoływania przedmiotów. Według firmy, pierwotna wersja jest oparta na sieci i obsługuje język angielski, niemiecki, francuski, portugalski i hiszpański. Dzięki kilku wskazówkom tekstowym lub graficznym firmy mogą używać Accio do znajdowania produktów hurtowych – w tym analizy ich popularności wśród konsumentów i prognozowanego zysku, jak podaje CNBC na podstawie widzianych wersji demonstracyjnych. Pokazane przykłady obejmowały pomoc przedsiębiorcy sportowemu w zbudowaniu linii produktów do pickleballa. Na końcu wyszukiwania narzędzie wyświetla szereg opcji zakupu, które firma może omówić bezpośrednio z każdym dostawcą.

Według Kuo Zhanga, prezesa Alibaba.com i wiceprezesa Alibaba International, wstępne testy wykazały, że intencja zakupowa firm korzystających z nowego narzędzia wzrosła o 40% w porównaniu z tradycyjnymi wyszukiwarkami.

Technologia wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję z dużego modelu językowego Tongyi Qianwen firmy Alibaba, powiedział Zhang, odmawiając potwierdzenia, czy produkt integruje sztuczną inteligencję z innych firm. Accio wykorzystuje dane z 50 milionów firm na platformie Alibaba International i publicznie dostępne informacje branżowe, powiedział Zhang. Powiedział, że narzędzie obejmuje 1 miliard ofert produktów i dokumentów obejmujących branże na ponad 100 rynkach z Alibaba.com, platformy biznesowej firmy, która sprzedaje do firm spoza Chin. Firmy z siedzibą w Europie i Ameryce Północnej stanowią największą grupę kupujących, podała firma.

W październiku międzynarodowy oddział Alibaby ogłosił zaktualizowaną wersję narzędzia do tłumaczenia AI, aby pomóc sprzedawcom dotrzeć do klientów w innych krajach. Firma twierdzi, że możliwości tłumaczeniowe technologii przewyższają możliwości Google, DeepL i ChatGPT.