Niemcy planują nowe dotacje na chipy
W związku z odroczeniem przez Intel projektu budowy fabryki w Magdeburgu w Niemczech, niemiecki rząd przygotowuje nowe inwestycje w przemysł półprzewodników, a anonimowe źródła szacują, że finansowanie będzie równe około 2 miliardów euro, jak donosi Bloomberg News.
Na początku tego miesiąca niemieckie Ministerstwo Gospodarki zachęciło firmy chipowe do ubiegania się o nowe dotacje, chociaż ostateczne kwoty pozostają niepewne. Niemcy mają przeprowadzić wybory w lutym 2025 r., a nowy rząd może doprowadzić do realokacji budżetu, wprowadzając niepewność dla firm chipowych, które obecnie ubiegają się o dotacje.
Jednak jak na razie niemiecki przemysł układów scalonych boryka się z niepowodzeniami. Fabryka Intela w Magdeburgu o wartości 30 miliardów euro, początkowo oczekiwana jako największy projekt wspierany na mocy European Chips Act z dotacjami w wysokości do 10 miliardów euro, została opóźniona wewnętrznych wyzwań Intela. Ponadto Wolfspeed i ZF Friedrichshafen AG również wycofały swoje plany dotyczące joint venture w zakresie chipów w zachodnich Niemczech.
W raporcie zauważa się, że zakłócenia w dostawach układów scalonych spowodowane pandemią, wraz z rosnącymi napięciami między USA, Chinami i Tajwanem, skłoniły kraje do nadania priorytetu wzmocnieniu krajowej produkcji półprzewodników.
Europejska ustawa o układach scalonych, uchwalona w 2023 r., ma na celu wzmocnienie ekosystemu półprzewodników UE, dążąc do podwojenia swojego udziału w rynku do 20% globalnej zdolności produkcyjnej do 2030 r.
Pierwsza runda dotacji na mocy European Chips Act w Niemczech została przydzielona Intelowi i spółce joint venture Infineon i TSMC w Dreźnie. W raporcie zauważono, że Ministerstwo Gospodarki zamierza wykorzystać nowo zaproponowane fundusze na wsparcie 10 do 15 projektów w różnych obszarach, od produkcji płytek po montaż mikroprocesorów.