Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

„Efekt DeepSeek” dotknął nie tylko amerykańskie firmy. Spadki cen akcji japońskich firm technologicznych.

Chiński DeepSeek zagraża dominacji USA w dziedzinie sztucznej inteligencji, oczywiście jeśli założymy, że modele tego chińskiego startupu działa rzeczywiście na dostępnej dla Chin infrastrukturze. Efekt widoczny na światowych giełdach jest porażający.

Akcje japońskich firm związanych z branżą półprzewodników spadają drugi dzień z rzędu. Powodem są doniesienia o postępach chińskiego startupu DeepSeek, który kwestionuje dominację Stanów Zjednoczonych w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI). Producent sprzętu testowego do półprzewodników, Advantest, odnotował spadek o ponad 10%, Tokyo Electron stracił 3,6%, a Renesas Electronics zakończył dzień niżej o 2,29%. Z kolei Softbank Group, będący właścicielem projektanta chipów Arm, zanotował spadek o 5,26%. Firmy związane z centrami danych, takie jak Furukawa i Fujikura, odnotowały straty na poziomie odpowiednio 8,22% i 8,1%.

O co chodzi z DeepSeek?

Pod koniec grudnia chiński startup DeepSeek zaprezentował darmowy, otwarty model językowy, który powstał w zaledwie dwa miesiące przy budżecie poniżej 6 milionów dolarów. W zeszłym tygodniu firma ogłosiła model R1 (do zadań profesjonalnych), który w testach przewyższył najnowszy system OpenAI. Model ten wyróżnia się zdolnością „rozumowania”, co pozwala na tworzenie ciągu logicznego przed udzieleniem odpowiedzi, zwiększając jej trafność. Według analityków Citi, DeepSeek podważa narrację o wyjątkowości technologicznej USA i dominacji największych gigantów technologicznych, tzw. „Magnificent 7”.

„Efekt DeepSeek”

Do niedawna nikt chyba nie miał wątpliwości, że to amerykańskie firmy rozdają karty w obszarze AI. Jednym tchem wymienialiśmy firmy takie jak OpenAI, Meta, Google czy Microsoft, jako liderów postępu w sztucznej inteligencji. Korzyści z tego czerpały także firmy, które zapewniały odpowiednią infrastrukturę, oczywiście z NVIDIĄ na czele.

Tymczasem pojawienie się DeepSeek to kubeł zimnej wody dla USA. Chiny, pomimo intensywnej kampanii kolejnych sankcji, prowadzonej już od dłuższego czasu, są w stanie stale rywalizować z amerykańską konkurencją. Niespodziewane pojawienie się chińskiego modelu, czy raczej modeli, które mogą pochwalić się wyjątkową skutecznością, natychmiast wywołało tąpnięcie na giełdzie. Inwestorzy natychmiast przestali widzieć potencjalnie olbrzymie zyski w akcjach firm technologicznych z USA.

Jeśli miałbym do czegoś porównać to wydarzenie to do historycznego „efektu Sputnika” z 1957 roku. Był to moment gdy USA uświadomiły sobie nagle, że może samozadowolenie i przekonanie o technologicznej przewadze nad ZSRR nie są do końca zasadne. Prawdę mówiąc, to takie porównanie oznaczyłoby także, że moglibyśmy oczekiwać, że Amerykanie podejmą rękawicę. W pierwszej Zimnej Wojnie oznaczało to lądowanie na Księżycu…