Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Słońce i wiatr rządzą – węgiel przegrywa w amerykańskim miksie energetycznym

OZE fotowoltaika

W 2024 roku energia słoneczna i wiatrowa po raz pierwszy w historii dostarczyły więcej energii elektrycznej niż elektrownie węglowe w Stanach Zjednoczonych. Według raportu think tanku Ember udział energii z wiatru i słońca wyniósł 17% całkowitej produkcji prądu w USA, podczas gdy węgiel spadł do historycznego minimum – 15%.

Pomimo zmian politycznych na szczeblu federalnym, które mogą spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, rynkowe trendy pozostają jednoznaczne. Energia słoneczna i wiatrowa kontynuują wzrost, a ich udział w miksie energetycznym USA zwiększa się dynamicznie.

 

Ember OZE USA

 

Szybki wzrost energii słonecznej

Energia słoneczna była najszybciej rozwijającym się źródłem energii elektrycznej w 2024 roku. Dane amerykańskiej Agencji ds. Informacji Energetycznej (EIA) pokazują, że aż 81% nowo zainstalowanej mocy pochodziło właśnie z paneli fotowoltaicznych. Na skalę przemysłową powstało rekordowe 31 gigawatów nowych mocy wytwórczych.

Koszt energii słonecznej osiągnął historycznie niski poziom już w 2020 roku, co uczyniło ją najtańszym źródłem elektryczności w wielu regionach świata. Jednocześnie Stany Zjednoczone zaczynają rozwijać lokalną produkcję paneli – według raportu Solar Energy Industries Association, moce produkcyjne modułów fotowoltaicznych w USA wzrosły w 2024 roku o 190%. Największy wzrost w tej branży odnotował Teksas, tradycyjnie kojarzony z przemysłem naftowym i gazowym.

 

OZE elektrownia wiatrowa

 

Energia wiatrowa nadal kluczowym graczem

Choć energia słoneczna rośnie szybciej, to wiatr wciąż pozostaje dominującym odnawialnym źródłem energii w USA. Jego udział w krajowym miksie energetycznym wyniósł w ubiegłym roku około 10%, czyli dwa razy więcej niż fotowoltaika. Podobnie jak energia słoneczna, lądowe farmy wiatrowe są obecnie tańszą alternatywą dla elektrowni węglowych i gazowych.

 

Polityczne przeszkody i rosnące zapotrzebowanie na energię

Mimo dynamicznego rozwoju OZE administracja prezydenta Donalda Trumpa nie wspiera transformacji energetycznej. Federalne agencje próbowały ograniczyć finansowanie projektów odnawialnych, a sam Trump wielokrotnie krytykował farmy wiatrowe i fotowoltaikę. Wprowadził również nowe cła na importowane panele słoneczne oraz zablokował wydawanie federalnych pozwoleń na farmy wiatrowe na wodach terytorialnych USA.

 

Zapotrzebowanie rośnie, a potrzebne są jeszcze magazyny energii

Niezależnie od polityki federalnej, zapotrzebowanie na energię elektryczną w USA rośnie. Po 14 latach stagnacji, w 2024 roku zużycie energii wzrosło o 3%, co jest piątym największym skokiem w XXI wieku. Przyczyną tego trendu jest m.in. rozwój centrów danych dla sztucznej inteligencji, kopalni kryptowalut oraz rosnąca liczba pojazdów elektrycznych i urządzeń domowych zasilanych energią elektryczną.

 

 

Wzrost popytu sprawił, że w 2024 roku o 3,3% wzrosła produkcja energii w elektrowniach gazowych. Węgiel, który osiągnął swój szczyt w 2007 roku, jest obecnie wypierany przez tańszy gaz ziemny oraz źródła odnawialne. Choć spalanie gazu emituje mniej CO2 niż węgiel, wciąż pozostaje istotnym źródłem emisji gazów cieplarnianych.

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na energię, raport opublikowany przez organizacje branżowe, w tym American Clean Power Association i American Petroleum Institute, wskazuje na konieczność instalacji 900 gigawatów nowych mocy odnawialnych i magazynów energii do 2040 roku. Jednocześnie raport zaleca budowę 100 gigawatów nowych elektrowni gazowych, co jednak stoi w sprzeczności z rekomendacjami ekspertów zajmujących się ochroną klimatu.