OpenAI przewiduje 220 mln płacących użytkowników do 2030 roku – póki co, traci jednak 5 mld dol. rocznie

OpenAI ogłosiło ambitny cel: do 2030 roku ChatGPT ma przyciągnąć 220 milionów płacących użytkowników, co uczyniłoby go jednym z największych biznesów subskrypcyjnych na świecie – porównywalnym do Netflixa czy Spotify. Problem w tym, że obecnie chatbot jest daleki od rentowności – firma straciła 5 miliardów dolarów w 2024 roku, a w 2025 przepalenie gotówki ma wynieść nawet do 8 miliardów. Według analityków HSBC, aby zrealizować plany ekspansji, OpenAI potrzebuje zamknąć lukę finansową rzędu 207 miliardów dolarów do końca dekady.

Prognoza OpenAI zakłada, że do 2030 roku ChatGPT będzie miał około 2,6 miliarda tygodniowych użytkowników, z czego 8,5% – czyli około 220 milionów osób – zdecyduje się na płatną subskrypcję. Obecnie liczba ta wynosi zaledwie 35 milionów (około 5% aktywnych użytkowników), którzy płacą 20 lub 200 dolarów miesięcznie za wersje Plus i Pro. Firma planuje zwiększyć konwersję poprzez wprowadzenie nowych funkcji korporacyjnych, takich jak automatyczne podsumowania e-maili czy zaawansowane narzędzia wspierające zespoły. Jednak osiągnięcie takiego wzrostu jest wątpliwe w świetle spowolnienia dynamiki rozwoju – podczas gdy w styczniu 2025 roku miesięczny wzrost bazy użytkowników wyniósł 42% w porównaniu do grudnia, to we wrześniu spadł już do zaledwie 13%.​​

Największym problemem pozostaje rentowność – a właściwie jej brak. W pierwszej połowie 2025 roku OpenAI wypracowało przychody na poziomie 4,3 miliarda dolarów, ale jednocześnie straciło 2,5 miliarda, głównie z powodu gigantycznych kosztów badań, rozwoju i utrzymania infrastruktury obliczeniowej. Roczny cel przychodów wynosi 13 miliardów dolarów, ale spalenie gotówki ma wynieść 8,5 miliarda, co oznacza, że firma wciąż operuje głęboko na minusie. Najwyraźniej taki był biznes plan od początku: najpierw zainwestować fortunę w technologię i infrastrukturę, uzależnić setki milionów użytkowników od bezpłatnego dostępu do ChataGPT, a potem stopniowo przekształcać go w płatną usługę, którą ludzie będą traktować jak potrzebę podstawowego rzędu – tak jak dostęp do internetu czy streaming wideo. Analitycy przewidują, że OpenAI stanie się rentowne dopiero około 2028-2030 roku, gdy przychody mogą osiągnąć poziom 125 miliardów dolarów rocznie. Do tego czasu firma będzie przepalać ogromne kwoty na budowę centrów danych i rozwój kolejnych wersji modeli językowych.​

 

HSBC ostrzega przed luką finansową w planach OpenAI – brakuje ponad 200 mld USD!

 

Bank HSBC ostrzega, że sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna niż się wydaje. OpenAI zobowiązało się do gigantycznych wydatków na chmurę obliczeniową: 300 miliardów dolarów dla Oracle, 250 miliardów dla Microsoftu i 38 miliardów dla AWS. Nawet po uwzględnieniu zaktualizowanych prognoz przychodów (które HSBC zwiększyło o 4%) oraz dostępnej gotówki (17,5 miliarda USD), niewykorzystanych linii kredytowych (24 miliardy) i zobowiązań NVIDII (26 miliardów), OpenAI nadal brakuje około 207 miliardów dolarów na pokrycie planowanych inwestycji do 2030 roku. HSBC wskazuje, że jeśli firma nie znajdzie inwestorów lub nie zwiększy dramatycznie przychodów, będzie zmuszona do przedterminowego wyjścia z umów leasingowych centrów danych – bo “mniejsza przepustowość jest zawsze lepsza niż kryzys płynności”. Pytanie tylko, czy przewidywania na 2030 rok są realistyczne, czy są tylko desperacką próbą uspokojenia nerwowych inwestorów, którzy zaczynają się zastanawiać, kiedy wreszcie zobaczą zwrot z miliardowych inwestycji.​