Senat USA zaleca swoim członkom, aby nie korzystali z aplikacji do wideokonferencji Zoom ze względu na bezpieczeństwo danych. To kolejna instytucja, która unika popularnej aplikacji do pracy zdalnej.
Financial Times poinformował, że senatorów poproszono o znalezienie alternatywnej platformy do pracy zdalnej. Senat przestał oficjalnie zakazać usługi komunikacyjnej Zoom.
Korzystanie z programu Zoom gwałtownie wzrosło po tym, jak partie polityczne, biura, firmy, szkoły, organizacje i miliony ludzi na całym świecie zaczęły pracować z domu po wprowadzeniu blokad w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ogromny napływ użytkowników na tę platformę wzbudził jednak obawy związane z brakiem kompleksowego szyfrowania sesji spotkań oraz kierowaniem ruchu przez Chiny w niektórych przypadkach.
Aby zaradzić tym obawom, firma zatrudniła byłego szefa ds. bezpieczeństwa z Facebooka, Alexa Stamosa jako doradcę i utworzyła radę doradczą w celu zbadania praktyk w zakresie prywatności i bezpieczeństwa. W środę Alphabet Inc (firma nadrzędna wobec Google) zakazało komputerowej wersji Zoom na laptopach korporacyjnych. Tajwan i Niemcy już nałożyły ograniczenia na korzystanie z Zoom, podczas gdy SpaceX Elona Muska zakazał aplikacji ze względów bezpieczeństwa. Firma staje również w obliczu pozwu zbiorowego. Teraz z aplikacji nie będzie korzystał amerykański Senat. Można domniemywać, że w jego ślady pójdą kolejne instytucje w USA.
https://itreseller.pl/itrnewzbliza-sie-wyznaczony-przez-unie-europejska-termin-okreslenia-przez-panstwa-czlonkowskie-uwarunkowan-dopuszczenia-dostawcow-do-budowy-sieci-5g-wieksza-konkurencja-na-rynku-5g-jest-szansa-na-szybsza-c/