Zaprezentowane dziś modele smartfonów z linii Honor 30 to znakomite uzupełnienie aktualnego rynku telefonów high-endowych. Zwłaszcza dla tych, którym zależy na zoomie optycznym.

Nowe flagowe trio należącej do Huawei marki Honor zadebiutowało dziś, a do modeli 30 i 30 Pro dołączył de facto nowy flagowy produkt firmy – Honor 30 Pro+. Telefon ma aparat 50 MP, obsługiwany przez duży czujnik IMX700 1/1,28 ”firmy Sony.

Honor 30, a więc podstawowy model serii, dysponuje już nieco mniejszym ekranem 6,53″ o rozdzielczości FHD+. „Środkowy” przedstawiciel serii, Honor 30 Pro, może pochwalić się panelem 6,57″, ale o rozdzielczości FHD+, podczas gdy topowy model nowej serii posiada panel AMOLED 90 Hz 6,57”z częstotliwością próbkowania dotyku 180 Hz.

Aparaty w serii Honor 30

Oprócz monstrualnego głównego czujnika, Honor 30 Pro+ zawiera także 8-megapikselowy teleobiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym i 50-krotnym zoomem hybrydowym. Dostępna jest również szerokokątny aparat 16 MP (ekwiwalent 17 mm), który również pełni funkcję kamery makro. Jest to podobne do rozwiązania, zastosowanego kiedyś w Honor V30 Pro. Aparat w modelu Honor 30 Pro+ obsługuje również zdjęcia AI RAW – podczas długiej ekspozycji rejestruje wiele zdjęć RAW, a następnie łączy je w jedno zdjęcie RAW w celu dalszej edycji. W dziurce z ekranie znajduje się aparat do selfie 32MP i ultraszerokokątny aparat 8MP. Można więc wykonywać zdjęcia o szerokim kadrze – znakomite rozwiązanie np. przy grupowych selfie.

Honor 30 Pro (bez +) różni się tym, że tu rolę głównego sensora pełni 40 MP czujnik Sony IMX600. W praktyce to największa różnica między tymi smartfonami w kwestii fotografii. „Zwykły” Honor 30 ma cztery tylne aparaty, w tym 40-megapikselowy czujnik główny z przysłoną f/1.8, 8-megapikselowy ultra-szerokokątny czujnik z przysłoną f/2.4, 8-megapikselowy teleobiektyw z przysłoną f/3.4 i 20- megapikselowy czujnik makro z przysłoną f/2.4. Posiada pojedynczy 32-megapikselowy aparat przedni z przysłoną f/2.0.

Wydajność

Honor 30 Pro+ wykorzystuje procesor Kirin 990 5G SoC (2 x Cortex-A76 do 2,86 GHz + 2 x Cortex-A76 do 2,09 GHz + 4 x Cortex-A55 do 1,86 GHz) , mający do dyspozycji 8 GB lub 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci. Ten sam układ wykorzystuje Honor 30 Pro, ograniczono jedynie dostępne konfiguracje do posiadających 8 GB RAM, co raczej nie powinno być przeszkodą nawet dla wymagających użytkowników.

Tańszy wariant, Honor 30, dysponuje już innym, nieco słabszym (chociaż nadal bardzo wydajnym) SoC. Jest to HiSilicon Kirin 985, nowy procesor należącej do Huawei firmy. Pod względem architektury Kirin 985 posiada ośmiordzeniową konstrukcję, która składa się z jednego dużego rdzenia, trzech średnich rdzeni i czterech małych rdzeni. Huawei nie ogłosiło szczegółów – tymi zajmiemy się w osobnym tekście.

Bateria i ładowanie

Wszystkie modele nowej serii, a więc Honor 30, Honor 30 Pro i Honor 30 Pro+ są wyposażone w baterię 4000 mAh z obsługą przewodowego ładowania 40 W. Różnica polega na tym, że topowy model wyposażono także w możliwość szybkiego bezprzewodowego ładowania 27 W.

Design i ceny serii Honor 30

Pewnym, moim zdaniem przynajmniej, mankamentem jest stylistyka. Z tyłu znajduje się wytłoczona dużymi literami nazwa marki, co nieodmiennie kojarzy mi się z wielkimi logo i napisami na odzieży sportowej lat 90. Producent przewidział trzy opcje kolorystyczne – czarną, zieloną i srebrną.

Ceny – na tę chwilę pojawiły się dla rynku chińskiego. W przypadku modelu podstawowego prezentują się następująco: 6+128 2999 juanów (około 1770 zł), 8+128 3199 juanów (około 1900 zł) oraz 8+256 GB 3499 juanów (około 2060 zł).

Za Honor 30 Pro zapłacimy, odpowiednio: 8+128 3999 juanów (około 2360 zł) lub 4399 juanów (około 2600 zł) za wariant 8+256 GB.

Za topowy Honor 30 Pro+ wynosi 4999 juanów (około 2950 zł) za wariant z pamięcią 8+256 GB. Nie podano, póki co, ceny wersji z 12 GB RAM.

Szykuje się hit?

Czy nowe Honor 30, Honor 30 Pro i Honor 30 Pro+ mają zadatki na hit? Owszem. Teoretycznie wszystko jest „na miejscu”. O wydajność nie mamy się co martwić, nawet w przypadku podstawowego modelu, baterie mieszczą się w granicach powszechnie przyjętego standardu flagowych smartfonów. Do tego Honor zdecydował się by pozostawić w modelu podstawowym teleobiektyw, co z perspektywy wielu użytkowników (w tym moim) ma niemałe znaczenie. Tym samym chińska firma nie poszła w ślady OnePlusa, Xiaomi czy, nomen omen, Huawei, by pozbawić tego elementu model podstawowy, niejako wymuszając sięgnięcie po najbardziej zaawansowaną wersję telefonu. Za ten ruch Honorowi należą się brawa. Zwłaszcza, że mówimy o X5 zoomie optycznym, nawet w podstawowym modelu.

Jednym „ale” jest tu oczywiście brak obsługi Google Mobile Services. Osobiście mam wiele sympatii dla starań Huawei nad budową alternatywnego repozytorium programów, ale nie mam złudzeń – na tę chwilę brak GMS to poważny problem dla wielu użytkowników silniej związanych z aplikacjami Google. Czekam też na polskie/europejskie ceny. Może okazać się, że za dobry telefon wcale nie trzeba płacić ponad 4000 zł…

https://itreseller.pl/itrnewhonor-30-pro-to-najnowsza-propozycja-nalezacej-do-huawei-marki-wedlug-rankingu-dxomark-smartfon-ten-jest-drugim-najlepszym-telefonem-do-fotografii-na-swiecie/