Nowe przepisy wprowadzone przez Ministerstwo Cyfryzacji. Aukcje na częstotliwości dla łączności 5G mogą być unieważnione.

Ministerstwo Cyfryzacji wprowadza przepisy, które umożliwiają unieważnienie aukcji częstotliwości 5G. Powodem zmian w regulacjach jest aktualna sytuacja związana z epidemią m.in. zawieszenie aukcji przez UKE.

 

Decyzja Ministerstwa Cyfryzacji jest zrozumiałą reakcją na decyzje Urzędu Komunikacji Elektronicznej z 16 kwietnia. Wówczas UKE zawiesił trwające już aukcje na częstotliwości 5G. Zawieszenie jest bezterminowe tj. zostanie odwieszone dopiero po ustaniu epidemii. Po odwieszeniu ograniczenia aukcje miałyby toczyć się dalej normalnie. To właśnie, zdaniem Ministerstwa, było rozwiązaniem niedoskonałym od strony prawnej i mogłoby być w przyszłości potraktowane jako element postępowania sądowego. Chodzi więc o zabezpieczenie prawne całej procedury aukcji.

 

W komunikacie na stronie Ministerstwa Cyfryzacji czytamy:

 

„(…)biorąc pod uwagę wątpliwości prawne powstałe po ogłoszeniu przez Prezesa UKE informacji o zawieszeniu aukcji, rząd podjął decyzję o wprowadzeniu przepisów pozwalających na unieważnienie obecnego postępowania aukcyjnego na częstotliwości przeznaczone na potrzeby technologii 5G.

Ogłoszenie zawieszenia aukcji przez Prezesa UKE nastąpiło 16 kwietnia 2020 r. – z datą obowiązywania od 31 marca br. – mimo, że we wskazanym okresie były udzielane odpowiedzi na pytania, a nawet została złożona wstępna oferta, podważa jej status prawny.

Jednocześnie zawieszenie przez postępowania na czas epidemii z założeniem, że terminy będą biegły dalej po zakończeniu stanu epidemii, jest niezgodne z dokumentacją aukcyjną, która przewiduje datę dzienną na składanie ofert i nie daje Prezesowi UKE możliwości zmiany jej treści. Doprowadziło to do wprowadzenia w aukcji wątpliwości formalnych, które mogą podważyć cały proces w postępowaniu sądowym, przez co jego uczestnicy nie będą mieli pewności inwestycyjnej dotyczącej przedsięwzięć wartych miliardy złotych. Przy wdrożeniu nowego standardu i dystrybucji częstotliwości należy dołożyć wszelkiej możliwej staranności, aby zapewnić maksymalnie pewną i stabilną sytuację inwestycyjną podmiotom nabywającym częstotliwości.

Szczególnie w obecnej sytuacji gospodarczej, nie może być żadnych wątpliwości, które pozwoliłyby niezadowolonym z rozstrzygnięcia operatorom skutecznie podważać decyzje rezerwacyjne.

Intencją rządu jest jak najszybsze wprowadzenie do Polski komercyjnie funkcjonującej sieci piątej generacji (5G) i dotrzymanie terminów określonych w Europejskiej Agendzie Cyfrowej. Dlatego mając na uwadze możliwe konsekwencje, a także wspomniane wyżej kwestie związane z bezpieczeństwem, podjęto decyzję o konieczności powtórzenia całego postępowania.”

 

Konsekwencją będzie oczywiście spowolnienie wdrażania łączności 5G w Polsce. Smutne, bo i tak jesteśmy w ogonie krajów UE jeśli chodzi o proces wprowadzania nowej łączności. Poza tym w dobie koronawirusa chyba wszyscy jeszcze bardziej zdajemy sobie sprawę, że dobre, szybkie połączenie z siecią ma znaczenie.

 

https://itreseller.pl/itrnew5g-startuje-w-holandii-operator-vodafoneziggo-uruchamia-jako-pierwszy-operator-w-kraju-lacznosc-5g-zasieg-ma-pokrywac-wiekszosc-powierzchni-panstwa/