Airbnb planuje zwolnić prawie 1900 pracowników, czyli około 25% firmy. Platforma internetowa, która w znacznym stopniu wstrząsnęła branżą turystyczną podziela jej kłopoty.
O zwolnieniach Airbnb poinformowało oficjalnie. Kłopoty firmy pośredniczącej w wynajmowaniu miejsc do spania są oczywiście związane z aktualną sytuacją epidemiczną.
Chociaż branża hotelarska, ale też mieszkaniowa w miastach turystycznych raczej cieszą się z kłopotów Airbnb, to aktualnie podzielają ten sam problem. Airbnb, z którego sam korzystałem wielokrotnie, jest platformą internetową która łączy wynajmujących z turystami. W praktyce często za znacznie niższe kwoty niż w przypadku hotelu, można skorzystać z noclegu, chociażby wynajmując całe mieszkanie. To oczywiście powoduje, że w miastach o dużym zainteresowaniu turystów, rosną ceny nieruchomości, bowiem są one wykupywane przez inwestorów, a nie osoby rzeczywiście chcące tam zamieszkać. Teraz, jak cała branża turystyczna, Airbnb przeżywa trudne chwile.
„Wspólnie przeżywamy najbardziej wstrząsający kryzys w naszym życiu, a gdy zaczął się on rozwijać, globalne podróże zatrzymały się – powiedział prezes Airbnb Brian Chesky pracownikom w notatce – „Działalność Airbnb została mocno dotknięta, a prognozowane w tym roku przychody będą niższe niż połowa tego, co zarobiliśmy w 2019 r. (…) Podróże w tym nowym świecie będą wyglądały inaczej i musimy odpowiednio rozwinąć Airbnb”
Chesky powiedział, że przed zwolnieniami Airbnb zatrudniał 7500 pracowników oraz, że Airbnb wstrzyma projekty związane z hotelami, działem transportu i pobytami luksusowymi. Zwolnieni pracownicy z USA otrzymają 14 tygodni podstawowego wynagrodzenia plus dodatkowy tydzień za każdy rok pracy w Airbnb. Airbnb zapewni również 12 miesięcy ubezpieczenia zdrowotnego zwolnionym pracownikom z USA.
https://itreseller.pl/itrnewhuami-chinski-gigant-z-sektora-wearables-oferujacy-produkty-pod-marka-amazfit-rozpoczyna-ekspansje-na-polskim-rynku-ntt-system-oficjalnym-dystrybutorem-huami-w-polsce/