Microsoft pokazuje przyszłość mediów – AI zastępuje dziennikarzy w portalu Microsoft News. Z czasem wszystkie serwisy informacyjne będą musiały zrobić to samo.
Sprzedawców w sklepach zastępują automatyczne kasy samoobsługowe, ba, są nawet całe sklepy pozbawione ludzkiej obsługi. Taksówkarzy i duży transport samochodowy wkrótce zmienią autonomiczne pojazdy. Analityków coraz częściej już teraz zastępuje AI. Wydawać by się mogło, że przed podobnym zastąpieniem skutecznie obronią się tzw. zawody kreatywne. No właśnie – co najwyżej mogło się wydawać…
O ile zupełnie nie rozumiem przeciwników sieci 5G podpalających maszty telekomunikacyjne, to zapewne znalazłbym cień zrozumienia dla jakiejś formy ruchu neoluddystycznego skierowanego przeciwko AI. Bo też jest to zespół technologii, które w całkiem niedługiej perspektywie wyślą na bezrobocie naprawdę pokaźne liczby ludzi. Przypuszczenia, że pewnego dnia AI zastąpi nie tylko zawody wymagające prostych, powtarzalnych czynności, ale też te bardziej wyrafinowane towarzyszą mi od dawna. Pamiętam jak kilka lat temu, jeszcze gdy pracowałem w magazynie CHIP, rozmawiałem przy okazji jakiegoś wydarzenia z moim ówczesnym redaktorem naczelnym, Konstantym Młynarczykiem, o przyszłości rynku pracy pod kątem zmian wywołanych przez AI. Wszyscy już wtedy zapowiadali zagładę zatrudnienia wśród kierowców zawodowych, części rolników, pracowników produkcji czy handlu. My natomiast byliśmy w pełni zgodni – „poleci” duża część dziennikarzy. I teraz, powoli, jesteśmy świadkami tego scenariusza.
Microsoft zwalnia właśnie około 80 osób (około 50 w z USA i 27 z Wielkiej Brytanii). Są to pracownicy działu Microsoft News, a więc zajmującego się dostarczaniem informacji w podobny sposób jak liczne portale informacyjne. Zwalniane osoby odpowiadały za selekcjonowanie informacji oraz ubraniem ich w odpowiednią formę, a docelowo publikacją w serwisie Microsoft News. Ich dotychczasową pracę przejmie, jak deklaruje gigant z Redmond, zaawansowane AI. Można by pomyśleć, że AI nie napisze dobrego artykułu… i właściwie taka myśl, przynajmniej na aktualnym etapie rozwoju AI, będzie w pełni słuszna. Dlaczego więc AI ma zastąpić ludzi w mediach?
Wynika to z tego, czym zajmowały się wspomniane osoby – nie tworzeniem treści, a ich selekcją, przetwarzaniem i publikacją. Zadania te nie wykraczają poza możliwości AI, która nieźle już czyta, interpretuje oraz stosuje synonimy, a także różne konstrukcje zdań, w tym zdania wielokrotnie złożone. AI nie stworzy dobrego tekstu opinii, nie podzieli się swoimi przemyśleniami (jeszcze), ale uzyskaną informację jest w stanie podać w inny niż otrzymany sposób. A tak w znacznym stopniu wygląda praca dziennikarza newsowego. Czy AI wymiecie z rynku pracy osoby, które tworzą newsy w sieci? Sporą część tak. Wszystkich z pewnością nie. Martwi mnie natomiast coś innego.
Otóż dostęp do zaawansowanego AI zdolnego do zastąpienia dziennikarzy newsowych przez dłuższy czas pozostanie poza zasięgiem małych mediów. W czasie kiedy giganci medialni zminimalizują koszty „zatrudniając” AI, reszta będzie wciąż pracowała „starymi” metodami – być może bardziej wyrafinowanymi, ale jednak drogimi. To docelowo może prowadzić do jeszcze większej konsolidacji mediów w kilku silnych grupach medialnych, co dla samego rynku medialnego, ale też dla odbiorców, szczególnie dobre nie będzie.
https://itreseller.pl/itrnewbadanie-citrix-potwierdza-ze-covid-19-przyspieszyl-cyfrowa-transformacje-i-przejscie-na-model-pracy-zdalnej-az-75-managerow-it-sadzi-ze-pracownicy-pozostana-przy-nowej-formie-pracy-biurowej/