Serwis turystyczny Airbnb twierdzi, że Google promuje swoje strony podróżnicze w wynikach wyszukiwania.
Airbnb twierdzi, że wyszukiwarka Google uniemożliwiła firmie zajmującej się pośredniczeniem w krótkoterminowym wynajmie nieruchomości i udostępnianiem domów, korzystanie z ruchu internetowego.
Airbnb umożliwia użytkownikom rezerwowanie krótkoterminowych wypożyczeń nieruchomości. To, w czasach kiedy podróżowanie było jeszcze możliwe, metoda z której sam chętnie korzystałem, będącą często ciekawą alternatywą wobec hoteli. Teraz AirBnb wchodzi na giełdę, a w związku z tym musi przedstawić wiele dokumentów, w tym te, które stanową tzw. „czynniki ryzyka”. I to właśnie w nich firma wskazuje, że jest poddawana nieuczciwej konkurencji przez Google.
Zgodnie z „Czynnikami ryzyka” w zgłoszeniu Airbnb S-1, firma stwierdziła, że Google przedkłada własne produkty nad produkty firmy, co skutkuje mniejszą liczbą odwiedzających witrynę internetową. W zeszłym roku firma Alphabet dodała więcej funkcji wyszukiwania podobnych do witryn turystycznych, w tym wynajmu wakacyjnego.
„Uważamy, że wprowadzenie Google Travel i Google Vacation Rental Ads negatywnie wpłynęło na nasze wyniki SEO, które zmniejszają widoczność naszej platformy w bezpłatnych wynikach wyszukiwania terminów związanych z podróżami i umieszczania w Google” – stwierdza prospekt.
Airbnb wyjaśnia, że Google promuje własne serwisy w ramach wyszukiwania i, chociaż zajmują one dużo niższą pozycję rynkową niż Airbnb, znajdują się wyżej w wynikach wyszukiwania, bo należą do Google. O podobne praktyki na innych polach Google jest oskarżane przez firmy z różnych krajów i branż.
https://itreseller.pl/itrnewqualcomm-zapowiada-swoje-wydarzenie-technologiczne-snapdragon-875-zostanie-zaprezentowany-1-lub-2-grudnia-w-trakcie-snapdragon-tech-summit-2020/