Najprawdopodobniej jakakolwiek próba wykluczenia Huawei z budowy sieci 5G w Niemczech może być nie tylko nieopłacalna, ale i po prostu niemożliwa! Tłumaczymy dlaczego.

Prawdopodobnie do wykluczenia Huawei z sieci 5G w Niemczech nie dojdzie, bowiem wymagałoby to znacznie więcej niż tylko politycznej zgody. Konieczne jest także udowodnienie, że oskarżenia wobec chińskiego producenta są prawdziwe. Jak dotąd nie dowiedli tego nawet Amerykanie. 

 

Sprawa wykluczenia Huawei z sieci 5G w różnych krajach Europy wraca co jakiś czas jak bumerang, motywowana oficjalnie względami bezpieczeństwa. Europa znajduje się tu w wyjątkowej pozycji – pomiędzy USA i Chinami – jednocześnie posiadając dwóch, z trójki największych producentów urządzeń infrastrukturalnych: Ericssona i Nokię. Jednak wykluczenie Huawei mogłoby mieć negatywne skutki dla europejskiej gospodarki, bo trudno nie spodziewać się reperkusji na rynku chińskim, skierowanych w stronę firm europejskich. Największa gospodarka Europy, Niemcy, mają tu szczególne znaczenie – dlatego sprawa wykluczenia Huawei z sieci 5G u naszego zachodniego sąsiada ciągnie się już od dłuższego czasu. Prawdopodobnie jej finałem będzie dopuszczenie producenta z Chin do tworzenia nowoczesnych sieci w ojczyźnie Shillera i Goethego.

 

Czy u naszych zachodnich sąsiadów dojdzie do zakazu wobec Huawei? Wydaje się to mało prawdopodobne.

 

Najnowsza wersja niemieckiej ustawy o bezpieczeństwie teleinformatycznym dąży do rozwiązania kwestii dostępu do infrastruktury telekomunikacyjnej poprzez powołanie stałego komitetu składającego się z przedstawicieli Kanclerza oraz ministerstw: spraw wewnętrznych, gospodarki i spraw zagranicznych. Jeśli komitet nie osiągnie porozumienia, sprawa zostanie przekazana ministrom. Jeśli nadal nie uda się osiągnąć porozumienia, zostanie ono skierowane do rządowej procedury rozwiązywania sporów. Co to oznacza w praktyce? W tzw. sprawie Huawei jakikolwiek potencjalny zakaz wymagałby jasnej zgody politycznej, ale też niepodważalnych dowodów świadczących jakoby sprzęt tego producenta stwarzał, jak podają władze USA, zagrożenie dla bezpieczeństwa. To, jak wiemy po dotychczasowych wydarzeniach, rzecz na tyle trudna do udowodnienia, że nawet Amerykanie, z całym ich potencjałem i motywacją polityczną, nie byli w stanie zrobić tego przez kilka ostatnich lat.

 

Byłaby to również dobra wiadomość dla trzech niemieckich operatorów komórkowych – Deutsche Telekom, Vodafone i Telefonica Deutschland – którzy polegają na Huawei i twierdzą, że wymiana sprzętu kosztowałaby miliardy. Tekst ustawy ma trafić do gabinetu kanclerz Merkel celem zatwierdzenia w grudniu.

 

Najnowsza wersja ustawy o bezpieczeństwie IT jest konsekwencją sporów w koalicji tworzącej rząd Angeli Merkel. Niemieccy politycy nie są zgodni, co do stanowiska wobec Huawei, czy raczej oskarżeń wobec firmy, które wysuwają władze USA. Projekt nowej ustawy ma na celu zniwelowanie przepaści w opiniach między koalicjantami. Środowisko polityczne pani kanclerz, CDU/CSU jest za utrzymaniem bliskich stosunków handlowych z Chinami, ale koalicjant – SPD, w tym minister spraw zagranicznych Heiko Maas jest znacznie bardziej ostrożny wobec azjatyckiego mocarstwa.

 

https://itreseller.pl/itrnewmocne-otwarcie-nowego-roku-finansowego-przez-grupe-ab-najwiekszy-dystrybutor-it-oraz-ee-w-polsce-i-regionie-cee-w-iii-kwartale-2020-roku-zanotowal-wzrost-przychodow-o-33-i-zysku-netto-o-63/