Huawei odnosi się do kontrowersyjnego artykułu w „The Washington Post”, poruszającego temat technologii rozpoznawania twarzy.
Rozpoznawanie twarzy to świetna technologia – dzięki niej możemy się np. szybko logować bezdotykowo (co obecnie jest szczególnie ważne) czy rozpoznawać nastrój użytkownika. Niestety, może też posłużyć do inwigilacji, co pojawia się jako wiodący temat w artykule „The Washington Post”. Dziś Huawei oficjalnie odniosło się do treści artykułu.
Należąca do CEO Amazonu, Jeffa Bezosa, gazeta opublikowała kilka dni temu artykuł pt. „Huawei przetestowało AI, które może rozpoznać osoby z mniejszości ujgurskiej i zaalarmować policję” (ang. Huawei tested AI software that could recognize Uighur minorities and alert police, report says”). Artykuł jest dostępny online.
TWP porusza w artykule temat rozpoznawania twarzy przez system AI, co miałoby powodować automatyzację rozpoznawania osób, które należą do represjonowanej mniejszości Ujgurów – ludu żyjącego na zachodzie Chin, w prowincji Xinjiang. Ich liczbę szacuje się na około 10 milionów. Mają własny język, w większości są muzułmanami, ale na ich kulturę wpłynął też buddyzm. Są ludem pochodzenia tureckiego i turkmeńskiego. Chiny przejęły tereny Xinjiangu w XVIII wieku, a od tego czasu Ujgurzy wielokrotnie buntowali się przeciw władzy chińskiej. W ostatnim czasie to właśnie represje wobec Ujgurów zastąpiły w zachodnich mediach, znacznie świeższą przecież, kwestię Tybetu.
W artykule waszyngtońskiej gazety można przeczytać, że technologia Huawei do rozpoznawania twarzy może wysyłać automatyczne „ujgurskie alarmy” do władz, gdy systemy kamer zidentyfikują członków tejże mniejszości. Artykuł oparto o dokumenty, które zawierają szczegóły dotyczące chińskiego systemu nadzoru zautomatyzowanego. Dokument miał być rzekomo podpisany przez przedstawicieli Huawei, a w ręce TWP trafił poprzez organizację IPVM. Co ciekawe, dokument został udostępniony wyłącznie The Washington Post. Jak wykazuje gazeta, chińska firma współpracowała w 2018 roku ze start-upem Megvii, specjalizującym się w rozpoznawaniu twarzy. Współpraca obejmowała testy systemu kamer ze sztuczną inteligencją, który mógłby skanować twarze w tłumie i szacować wiek, płeć i pochodzenie etniczne każdej osoby.
Huawei wydało dziś oświadczenie w sprawie tego artykułu, które publikujemy poniżej w całości: