Brazylijskie sieci 5G będą korzystały ze sprzętu Huawei. Największy kraj Ameryki Południowej nie uległ amerykańskim naciskom.
W Brazylii trwa aukcja na pasma w częstotliwościach dla 5G. W przeciwieństwie do kilku europejskich państw, Brazylia nie zdecydowała się posłuchać Waszyngtonu i dopuściła sprzęt Huawei do swoich sieci komercyjnych.
Brazylijski rząd przewiduje, że aukcja, największa w historii największej gospodarki Ameryki Łacińskiej, będzie wymagać od zwycięzców inwestycji około 40 miliardów reali (7,14 miliarda dolarów). Tylko pierwszego dnia aukcji siedem firm (głównie lokalne oddziały operatorów z innych państw) wydało łącznie 7,09 miliarda reali (1,27 miliarda dolarów) na prawa do widma w całej Brazylii.
Długo oczekiwana aukcja została opóźniona z powodów, które znamy także w Polsce. Amerykańskie zaangażowanie w blokowanie Huawei w krajach od Stanów Zjednoczonych w ten lub inny sposób zależnych jest widoczne na całym świecie. Dość ekscentryczne władze Brazylii nie zdecydowały się ostatecznie na przyjęcie percepcji Waszyngtonu.
Nie jest jednak tak, że Brazylia nie wprowadziła żadnych ograniczeń wobec chińskich dostawców telekomunikacyjnych. Huawei, ale i inne firmy z Chin, nie będą miały dostępu do współtworzenia infrastruktury sieci rządowej. Rząd prezydenta Jaira Bolsonaro (podobnie jak w USA, w Brazylii prezydent jest także głową rzadu) postanowił zbudować dla siebie i wszystkich agencji federalnych osobną sieć, z której Huawei zostanie skutecznie wykluczony. Operatorzy komercyjni mogą natomiast dowolnie korzystać z ich produktów. Dopiero po tym kompromisie mającym na celu osłonę komunikacji rządowej, Brazylia przystąpiła do przetargu na cztery pasma nadawcze: 700 MHz, 2,3 GHz, 3,5 GHz i 26 GHz.
Sektor infrastruktury telekomunikacyjnej oczekuje, że brazylijska sieć 5G wygeneruje nowe możliwości biznesowe o wartości ponad 1 biliona dolarów w ciągu 15 lat i stworzy 1,5 miliona miejsc pracy w ciągu czterech lat. Główne brazylijskie firmy GSM korzystają już z rozwiązań Huawei w ponad połowie swoich sieci i argumentowały, że zakazanie Huawei przyniosłoby miliardy dolarów dodatkowych kosztów, które zostałyby przeniesione na konsumentów. Sytuacja ta przypomina, chociaż w większej skali, zjawisko, które mamy w Polsce. U nas, niestety, nie tylko wciąż nie mamy przygotowanej aukcji, ale też oczekujemy na dokończenie prac nad tzw. Krajowym Systemem Cyberbezpieczeństwa. Póki co, projekt ustawy jest odbierany krytycznie, bowiem wymusi na operatorach olbrzymie inwestycje w wymianę sprzętu Huawei, na inny, zgodny z polityką USA.
Jaki hosting dla WordPress? Test hostingów pod WordPress 2021.