Alibaba Cloud odnotowuje drugą awarię w ciągu miesiąca 

Dział usług chmurowych firmy Alibaba podał, że w poniedziałek odnotował prawie dwugodzinne zakłócenia, które były odczuwalne przez klientów w Chinach kontynentalnych, Hongkongu i Stanach Zjednoczonych. 

Według danych z badań branżowych grupy IDC Alibaba jest największym chińskim dostawcą usług w chmurze, zdobywając 29,9% udziału w rynku w pierwszej połowie 2023 r. Za nim plasują się Huawei z 13,2% i China Telecom z 12,2%.

Jak informuje Reuters, jest to druga awaria w ciągu miesiąca. Jej wpływ był odczuwalny w ramach funkcjonowania kilku produktów do zarządzania bazami danych Alibaba Cloud, w tym edycje PostgreSQL, Redis i MySQL.

Najnowszy problem pojawił się po tym, jak 12 listopada klienci firmy doświadczyli trwających 3 godziny zakłóceń w świadczeniu usług. Dotyczyły one szerszej gamy produktów oraz znacznie większej liczby części świata. Dziesiątki produktów, na które wpływ miało tamto zakłócenie, obejmowały oparte na chmurze systemy zarządzania bazami danych i systemy komunikacji w chmurze, a regiony, których to dotyczyło, obejmowały Azję Wschodnią, Azję Południowo-Wschodnią, Bliski Wschód i Amerykę Północną. Spowodowały one krótką awarię wielu flagowych usług aplikacyjnych Alibaba, w tym aplikacji zakupowej Taobao i aplikacji do obsługi narzędzi do współpracy w pracy DingTalk.

Pekin, Szanghaj, Hongkong i Wirginia w USA znalazły się wśród ośmiu dotkniętych awarią regionów.

Podczas gdy firma uporała się z obiema awariami, eksperci z branży technologicznej zaczęli zadawać pytania dotyczące niezawodności jej usług w chmurze.

W tym miesiącu Alibaba ogłosiła, że rezygnuje z pierwotnych planów wydzielenia swojej działalności w chmurze ze względu na niepewność wywołaną przez amerykańskie kontrole eksportu chipów używanych w aplikacjach sztucznej inteligencji.

Gigant handlu elektronicznego początkowo ogłaszał plany umieszczenia jednostki na liście w ramach szeroko zakrojonej restrukturyzacji, a analitycy szacowali wówczas, że dział chmury może być wart 41-60 miliardów dolarów.

Czy władze USA i operatorzy telekomunikacyjni szpiegowali amerykańskich obywateli?