AMD publikuje wyniki finansowe. Producent Ryzenów i Radeonów odnotowuje rekordowy pierwszy kwartał z ogromnym wzrostem przychodów.

Gdyby ktoś zadał mi pytanie kto z dużych graczy świata hardware-IT w najbliższym czasie będzie zyskiwał na rynku to odpowiedziałbym bez wahania: AMD. Nie jestem analitykiem giełdowym. Wiem natomiast to i owo na temat sprzętu komputerowego, a wyniki uzyskane z ostatnim kwartale przez AMD zdają się potwierdzać powiedzenie, że dobry produkt wybroni się sam. 

AMD odnotowało rekordowe przychody w pierwszym kwartale 2020 r. Firma uzyskała 1,79 mld USD przychodów, co stanowi wzrost o 40% rok do roku, chociaż jest to rezultat o 16% niższy niż w poprzednim kwartale. AMD zwiększyło również marżę brutto do 46%, co jest dwunastym kwartałem wzrostu tej wartości z rzędu. Przełożyło się to na zysk w wysokości 222 mln USD w kwartale, co stanowi wzrost o 160 mln USD w porównaniu z Q1 2019.

Segment obliczeń i grafiki AMD, który obejmuje przychody zarówno z procesorów, jak i kart graficznych, odpowiadał za 1,44 miliarda USD przychodu. AMD zanotowało przy tym niższą sprzedaż układów graficznych i niższe średnie ceny sprzedaży GPU. Prawdę mówiąc to dość zrozumiałe – dziś użytkownik chcący wybrać Radeona jako swoją kartę graficzną do komputera w popularnym przedziale cenowym 900-1200 zł ma do wyboru leciwego już Radeona RX 580, będącego nieznacznym jego ulepszeniem RX590, czy wreszcie nowego Radeona RX 5500 XT w wersji z 8 GB pamięci. Karty te dysponują bardzo podobną mocą obliczeniową – co może nieco zniechęcać do zakupu nowszego modelu – za produkt półkę wyżej, wyraźnie szybszego Radeona RX 5600 XT, należy wyłożyć już około 1400 zł.

Segment odpowiedzialny za serwerowe układy EPYC i procesory konsolowe, wygenerował 1,44 miliarda dolarów przychodu, co oznacza spadek o 21% rok do roku. Spadek wynika ze zmniejszenia zapotrzebowania na procesory do konsol, jako że znajdujemy się pomiędzy generacjami tych urządzeń – owe modele będą produkowane w tym roku, ale w pierwszym kwartale nie wpłynęło to jeszcze na wyniki AMD. Negatywny trend zahamował w tym przypadku wzrost sprzedaży serwerowych procesorów AMD EPYC Rome.

Procesory AMD zdobyły sobie niemały kawałek tortu w świecie desktopów i serwerów. Teraz czas na segment mobilny, w czym pomóc mają nowe układy AMD Ryzen 4000.

AMD dostarczyło wskazówki zarówno na następny kwartał, jak i na resztę roku, choć zawierają one ostrzeżenia dotyczące niepewnego popytu podczas pandemii. Firma przewiduje przychody w drugim kwartale na poziomie 1,85 mld USD, wzrost o 21% r/r, spowodowany sprzedażą Ryzen i EPYC, przy obniżeniu marży brutto do 44%. Przez cały rok AMD przewiduje wzrost przychodów o 25% r/r. To niewielka redukcja (~ 5%) w porównaniu z poprzednimi prognozami firmy – zrozumiały wpływ pandemii. Prognozy AMD dotyczące marży brutto na cały rok pozostają na niezmienionym poziomie 44%.

Trudno się dziwić takim wynikom. Aktualnie procesory AMD Ryzen sprzedają się jak świeże (i nieraz rzeczywiście dość ciepłe) bułeczki, zarówno w segmencie desktop, jak i HEDT czy HPC. Układy mobilne pozostają wciąż bastionem Intela, chociaż nieliczne laptopy z nowymi procesorami AMD Ryzen 4000 wskazują, że i tu możemy spodziewać się zmian – chociaż oczywiście wiele zależy od producentów OEM. To właśnie w segmencie procesorów znajduje się motor napędowy wzrostu przychodów firmy.

https://itreseller.pl/itrnewlenovo-ideapad-5-najnowszy-niedrogi-laptop-z-procesorami-amd-ryzen-4000-dostepny-na-niektorych-rynkach/