AMD Ryzen 8040 – nowe APU dla laptopów zaprezentowane. Firma zapowiedziała także coś jeszcze ciekawszego

AMD zrobiło kolejny krok na drodze do coraz większego udziału w rynku CPU dla laptopów. Najnowsza generacja procesorów AMD Ryzen 8040 (nazwa kodowa „Hawk Point”) ma pomóc w upowszechnieniu notebooków z „czerwonym” sercem.

Każdy, kto pomyśli, że to tylko „kolejne procesory” będzie w błędzie. Nowe układy do część poważnej rywalizacji o umieszczenie możliwości związanych z AI w laptopach. Jeszcze w styczniu ubiegłego roku AMD wprowadziło na rynek chipy Ryzen 7040, które zawierają jednostkę przetwarzania neuronowego (NPU) do obsługi obciążeń AI. Za chwilę, bo 14 grudnia, zobaczymy nowe Core Ultra „Meteor Lake” Intela. One także posiadają swój NPU. AMD wyprowadza więc uderzenie wyprzedzające: chipy z serii Ryzen 8040.

Według AMD, chipy Ryzen 8040 są nawet 1,4 razy szybsze od swoich poprzedników, jeśli chodzi o wydajność modelu Llama 2 i AI Vision. To właśnie wydajność w obliczeniach AI ma być czołowym „selling pointem” nowych CPU AMD. Jednak, co warto zaznaczyć, dwa najsłabsze modele z nowego portfolio nie posiadają NPU. Są to: sześciordzeniowe Ryzen 5 8540U i czterordzeniowy Ryzen 3 8440U. NPU zastosowany w nowych procesorach wykorzystuje architekturę XDNA, a wzrost wydajności względem poprzedniej generacji jest poważny. Najważniejsze, aby twórcy oprogramowania umożliwili wykorzystanie możliwości drzemiących w tym NPU.

AMD porównuje się także do układów konkurencji na polu ogólnej wydajności. Jako punkt porównawczy wzięto i9-13900H. AMD podaje, że Ryzen 8040 mają oferować do 10% wyższą moc obliczeniową w zadaniach wielowątkowych, do 80% wyższą wydajność w grach oraz do 40% w zadaniach związanych z kreacją teści.

Pod względem specyfikacji należy na nowe APU patrzyć raczej jako na rozwinięcie koncepcji znanej z poprzedniej generacji. Mamy tę samą architekturę rdzenia CPU, podobny ich rozkład w różnych modelach odpowiednych segmentów portfolio, tyle samo pamięci podręcznej drugiego i trzeciego poziomu. Ten sam pozostał też GPU i kontroler pamięci. Wzrosły natomiast, chociaż dość delikatnie, taktowania maksymalne.

To jednak nie koniec, bowiem AMD zapowiedziało przyszłoroczną premierę układów, które rzeczywiście mogą namieszać. Mowa o APU o nazwie Strix Point. Mają zostać pokazane w 2024 roku i będą jeszcze mocniej skupiać się na możliwościach działania z AI. Wzrost możliwości w tym obszarze ma sięgać nawet X3 względem XDNA obecnej generacji. Nowe mają być także rdzenie CPU (Zen5) oraz GPU (RDNA 3+).