AMD zaprezentowało nowe procesory Ryzen 4000G ze zintegrowanym układem graficznym. Nawet 16-wątkowe jednostki to absolutna nowość wśród APU.

AMD, po spektakularnych sukcesach w segmencie desktopów, segmentu HEDT, serwerów, a ostatnio także laptopów, wraca do komputerów stacjonarnych, aby zagospodarować nietkniętą wcześniej niszę – wysokowydajnych procesorów ze zintegrowaną grafiką. Nowe procesory AMD Ryzen 4000G są odpowiedzią na potrzeby niemałej części rynku.

Nie, to jeszcze nie są Ryzeny 4000 z odświeżoną architekturą. Tu „pod maską” znajdziemy układy wykonane w litografii 7 nm, korzystające z architektury Zen 2. To, co wyróżnia nowe Ryzeny 4000G od modeli zaprezentowanych rok temu (seria Ryzen 3000 na architekturze Zen 2) to przede wszystkim obecność układu graficznego. I ma to większe znaczenie, niż mogłoby się wydawać. Dlaczego? Już tłumaczę.

Wydajny procesor Ryzen – taniej

Dotychczas, chcąc złożyć komputer z procesorem o dużej mocy obliczeniowej, nie mający jednak służyć do gier, mieliśmy tak naprawdę dwie możliwości. Pierwszą była maszyna oparta o któryś z procesorów Intela linii Core i7 czy Core i9. Część z nich wprawdzie jest pozbawiona układu graficznego, ale większość nim dysponuje. I chociaż nie jest to iGPU o dużych możliwościach, to do podstawowych zadań jest wystarczający. Druga możliwość to maszyna oparta o procesory AMD Ryzen 7 lub Ryzen 9. I chociaż wszystkie argumenty o wyższej w większości zadań wydajności oraz mniejszym zużyciu prądu są tu jak najbardziej zasadne, o tyle już argument ceny – często podnoszony także w polskich mediach – nie do końca, a przynajmniej nie zawsze. Dotychczas z Ryzenem z wyższej półki trzeba było bowiem kupić osobną kartę graficzną. 

AMD posiadało już wcześniej dwie generacje procesorów Ryzen typu APU (Accelerated Processing Unit): serię 2000G i 3000G. Brak serii 1000G wynika z faktu, że AMD zdecydowało się przesunąć o jedną generację wydawanie jednostek ze zintegrowanym GPU. I tak modele Ryzen 2000G odpowiadały technicznie procesorom Ryzen 1000 i 1000X (14 nm, Zen pierwszej generacji), a modele Ryzen 3000G, odpowiednio, układom Ryzen 2000 i 2000X bez iGPU (12 nm, Zen+). Naturalnym więc krokiem jest, że czas na modele oparte o architekturę Zen 2 i proces technologiczny 7 nm. Tyle tylko, że dotychczas lista kończyła się na jednostce ledwie 4-rdzeniowej i 8-wątkowej. Do dziś.

Nowe procesory AMD z grafiką – Ryzen 4000G

AMD zapowiada swoje procesory Ryzen 4000G jako pierwsze jednostki x86 z iGPU wykonane w 7 nm, do tego nawet 2,5-krotnie szybsze niż poprzednia seria. Nic dziwnego – znajdziemy tu nawet dwa razy tyle rdzeni, a i zwiększone IPC (liczba instrukcji wykonywanych w jednym cyku zegara procesora) uległa zwiększeniu wraz z przejściem od Zen+ do Zen2. Obietnica 2,5-krotnego wzrostu wydajności nie jest więc bez pokrycia. Zerknijmy w specyfikację nowych procesorów:

Trzy nowe jednostki linii G i trzy linii GE (o obniżonym TDP) – łącznie sześć procesorów AMD Ryzen 4000 ze zintegrowaną grafiką to zauważalny wzrost możliwości dotarcia do klientów, którym nie zależy na grach klasy AAA.

Warto zauważyć, że najprostsza z nowych jednostek, Ryzen 3 4300G przypomina bardziej to, co widzieliśmy dotychczas w linii Ryzen 5 z iGPU. Cztery rdzenie z SMT, 6 MB pamięci podręcznej, nawet bardzo zbliżone częstotliwości pracy, co w modelu Ryzen 5 3400G. Mniej jest natomiast rdzeni iGPU (6 zamiast 11), ale są wyraźnie wyżej taktowane.

Segment średni to już 6-rdzeniowy i 12-wątkowy Ryzen 5 4600G, z 11 MB cache i składającym się z 7 jednostekk iGPU. W tym przypadku układ graficzny pracuje z jeszcze wyższą częstotliwością – 1900 MHz.

Porównanie wydajności procesorów ze zintegrowaną grafiką – AMD z całą pewnością może mieć powody do zadowolenia (fot. AMD)

Topowa jednostka to już 8-rdzeniowy Ryzen 7 4700G o częstotliwości dochodzącej do 4,4 GHz, wyposażony w 12 MB cache i z iGPU Vega 8 taktowanym aż 2100 MHz. I to właśnie ta jednostka wydaje się być najciekawsza w całej stawce. Rozwiązuje bowiem problem budowy komputera o dużych możliwościach CPU, bez konieczności wykładania dodatkowych środków na kartę graficzną.

AMD Ryzen 7 4700G to może być procesor idealny dla osób, które nie grywają w gry, za to potrzebują wydajnego komputera do codziennej pracy (fot. AMD)

Tworząc bowiem maszynę do pracy, w większości przypadków nie musimy spoglądać w stronę wydajności karty graficznej – nawet słabsze współczesne iGPU radzą sobie z zadaniami biurowymi bez problemu, nie mają też kłopotów w wyświetlaniu obrazu 4K. Tym bardziej nie stanowi to wyzwania dla Radeona znajdującego się w nowym Ryzenie 7 4700G.

Wyraźny wzrost wydajności względem poprzedniej serii nie powinien zaskakiwać – więcej dostępnych rdzeni w nowej generacji bardziej przystaje do współczesnego sposobu użytkowania komputera. Sprawdziłem – pisząc ten tekst mam otwartych 21 kart przeglądarki, edytor tekstu oraz Skype. Można swobodnie założyć, że nie jest to szczególnie unikatowy zestaw jednocześnie odpalonych procesów i zdecydowanie warto mieć więcej dostępnych wątków CPU (fot. AMD)

Porównanie wydajności w grach z procesorem Intela to w pewnym stopniu nierówna walka – iGPU „niebieskich” jest już u schyłku swojego rozwoju, a też nigdy nie było pomyślane jako układ do gier. Co innego Radeon z najnowszego Ryzena – ten od początku projektowany był jako wydajny GPU, zeskalowany do potrzeb wersji zintegrowanej. Różnica w wydajności iGPU była już bardzo wysoka w poprzedniej generacji (fot. AMD)

Wyższa wydajność względem procesora z nieaktywnym HT to oczywistość – zwłaszcza, ze architektura Zen 2 właściwie zniwelowała różnicę w IPC między jednostkami AMD i Intela (fot. AMD)

Nowe procesory AMD ze zintegrowaną grafiką to ruch w dobrą stronę. Więcej rdzeni, aktywny SMT, wyższe taktowanie iGPU – to wszystko sprawia, że teraz oferta AMD dla użytkowników, którym zależy na wydajnej platformie do pracy i multimediów, stała się bardziej atrakcyjna. Niewątpliwie nowe APU będą też docenione przez osoby, które budują swój komputer stopniowo – ma to niebagatelne znaczenie w czasach, w których dobrej klasy karta graficzna kosztuje więcej niż cały komputer klasy ekonomicznej. Pod warunkiem, że podobne im jednostki trafią na sklepowe półki jako osobne produkty.

Ceny? Tych niestety nie znamy, ponieważ układy te nie będą oferowane w sprzedaży detalicznej i będą kierowane wyłącznie do partnerów OEM AMD.

https://itreseller.pl/itrnewnie-tylko-ryzen-amd-uderza-takze-w-segment-entry-level-swoimi-nowymi-ulepszonymi-procesorami-z-linii-athlon-3000g/