Apple ogłasza specjalne wydarzenie, które odbędzie się 2 grudnia w Nowym Jorku. Ma być skoncentrowane na… aplikacjach.
Kalifornijski gigant ogłosił specjalne wydarzenie skupiające się na aplikacjach, które odbędzie się 2 grudnia. Co może pokazać podczas nowojorskiego eventu? Możemy mieć kilka przypuszczeń. Bo chociaż mamy niezłe rozeznanie rynku, to z obozu Apple nie wyciekały żadne informacje, które mogłyby nam podsunąć jakiś trop. Pospekulujmy więc.
Wydarzenie specjalne 2 grudnia ma skupiać się na aplikacjach, a być może nieco na wyglądzie programów. Według amerykańskiego komentatora, Lance’a Ulanoffa hasło tego wydarzenia będzie brzmiało: „Kochane przez miliony. Stworzony przez najlepszych” (ang. Loved by millions. Created by the best). Apple podobno wysyłało zaproszenia do wybranych amerykańskich mediów do odwiedzenia Nowego Jorku w ramach wydarzenia „uhonorowanie naszych ulubionych aplikacji i gier z roku 2019”. Jak widać, zaproszenie na wydarzenie zawiera pozłacaną ikonę aplikacji App Store z dodanym dodatkowym tekstem, potwierdzając tym samym, że nacisk zostanie położony na aplikacje. I samo to może nieco zaskakiwać. Przynajmniej jeśli Apple nie zdecyduje się skorzystać z okazji, by zaprezentować też jakieś urządzenie.
This is unexpected. Apple Event. December 2 in NYC. pic.twitter.com/ok4UtcAylC
— Lance Ulanoff (@LanceUlanoff) November 18, 2019
Obie sprawy mogą być zresztą całkiem zręcznie powiązane. Bo czy byłoby czymś dziwnym, gdybyśmy, pod koniec prezentacji kolejnych, nowych aplikacji na iOS i na MacOS, usłyszeli znamienne „one more thing” i zobaczyli np. MacBooka opartego na układzie typu ARM? Apple ma wszelkie narzędzia, by go wykonać. Przede wszystkim, posiada warstwę sprzętową – własny SoC, bardzo wydajny, pełen interfejsów komunikacyjnych, ze świetnym układem graficznym. Ma też warstwę programową – systemy operacyjne. iOS nie wymagałby nawet szczególnych zmian. No, może pewne modyfikacje w interfejsie, by uczynić go bardziej „komputerowym”, a mniej „tabletowo-smartfonowym”.
Jednocześnie Apple mogłoby przy tej okazji poczęstować swojego konkurenta, Microsoft, odrobiną wyrafinowanej złośliwości. W końcu problemy z procesorami typu ARM pod Windows 10 mogłyby być pożywką dla żartów ze środowiska okienek. Nie ma za bardzo wątpliwości, że podobny ruch Apple przyjdzie łatwiej z racji uniksowych korzeni tak MacOS, jak i iOS. Co kryją zapowiedzi Apple? Zobaczymy już 2 grudnia.
https://itreseller.pl/itrnewmicrosoft-wprowadzi-pelna-obsluge-64-bitowych-aplikacji-w-windows-10-uruchomionym-na-procesorze-arm/