Apple w Q4 2022 zaliczyło pierwszy od lat spadek sprzedaży.
Apple wydawać się mogło przez całe lata zupełnie „teflonowe”. Firma, nawet przy wpadkach (np. z celowym postarzaniem poprzednich generacji) systematycznie notowała coraz lepsze wyniki. Do teraz.
Całkowita sprzedaż Apple w ostatnim kwartale ubiegłego roku była o około 5% niższa niż rok wcześniej. CEO Apple, Tim Cook, powiedział, że trzy czynniki szkodzą wynikom: silny dolar, problemy produkcyjne w Chinach wpływające na podaż iPhone’a 14 Pro i iPhone’a 14 Pro Max oraz ogólne otoczenie makroekonomiczne.
Zysk na akcję wyniósł 1,88 USD w porównaniu z szacowanymi 1,94 USD, co oznacza spadek o 10,9% rok do roku. Przychody firmy osiągnęły w czwartym kwartale 117,15 mld USD. Jest to, w porównaniu z oczekiwaniami analityków (121,10 mld USD) dość słaby rezultat. Oznacza to także spadek o 5,49% rok do roku.
Ciekawie prezentuje się podział przychodów z uwzględnieniem produktów. Przychody ze sprzedaży iPhone’a wyniosły 65,78 mld USD, co oznacza spadek o 8,17% rok do roku. Jeszcze słabiej wypadły komputery Apple’a. Przychody z komputerów Mac osiągnęły 7,74 mld USD – to oznacza spadek o aż 28,66% rok do roku.
Wyjątek stanowi rynek tabletów, gdzie Apple jest zdecydowanym liderem. Przychody ze sprzedaży iPadów wyniosły 9,4 mld USD, co oznacza wzrost o 29,66% rok do roku.
Przychody z innych produktów (czyli słuchawek, urządzeń peryferyjnych i akcesoriów) wyniosły 13,48 mld USD. Jest to spadek o 8,3% rok do roku. Jednocześnie przychody z usług zanotowały 6,4% wzrost, do kwoty 20,77 mld USD.
Podsumowując, ostatni kwartał 2022 roku był zaskakująco słaby dla Apple. To także pierwszy raz od lat, gdy Apple nie zdołało osiągnąć poziomu oczekiwań analityków z Wall Street. Jest to drugi spadek przychodów od sierpnia 2017 r., kiedy sprzedaż była o ponad 3% niższa od oczekiwań. Był to pierwszy kwartalny spadek przychodów Apple rok do roku od 2019 roku i największy roczny kwartalny spadek przychodów od września 2016 roku.