AT&T i Verizon oskarżone o ignorowanie toksycznego ołowiowego okablowania
Śledztwo przeprowadzone przez Wall Street Journal wskazuje amerykańskich operatorów AT&T, Verizon oraz inne firmy telekomunikacyjne jako winnych zanieczyszczenia wody i gleby w USA toksycznym ołowiowym okablowaniem.
Według WSJ, toksyczny ołów można znaleźć w kablach telekomunikacyjnych zainstalowanych pod wodą, w glebie i na słupach. Śledztwo wykazało, że w miarę upływu czasu utleniający się ołów uwalniany jest do wody, gleby i powietrza. W ramach śledztwa zebrano próbki z różnych części kraju, gdzie ołów mógł być obecny, w tym na brzegach rzeki Mississippi w Luizjanie, rzece Detroit w Michigan, rzece Willamette w Oregonie i rzece Passaic w New Jersey. W sumie próbki testowe pobrane z prawie 130 miejsc z podwodnymi kablami, przeprowadzone przez kilka niezależnych laboratoriów, okazały się toksyczne.
WSJ twierdzi, że śledztwo ujawniło ukryte źródło zanieczyszczenia w ponad 2000 okablowanych ołowiem kabli, którymi firmy telekomunikacyjne ani organy regulacyjne środowiska się nie zajęły. Choć amerykańscy operatorzy komórkowi nie stosują kabli zawierających ołów od 1964 roku, stare kable zazwyczaj pozostają na miejscu, gdy tradycyjne kable są zastępowane światłowodami.
Wykorzystanie ołowiu w amerykańskim okablowaniu telekomunikacyjnym sięga jeszcze dalej, do lat 80. XIX wieku, gdy zaczęto go używać jako osłony i ochrony dla miedzianych przewodów telegraficznych. W tamtych czasach ołów uważano za materiał najwyższej klasy, wystarczająco wytrzymały, aby chronić wewnętrzne przewody miedziane, które stanowiły krytyczną infrastrukturę komunikacyjną epoki wiktoriańskiej.
W innym artykule gazeta przytacza dokumenty i byłych pracowników jako dowód na to, że oba przedsiębiorstwa telekomunikacyjne były świadome zagrożeń związanych z kablowaniem ołowiowym. Podobno nawet urzędnicy AT&T wyrazili swoje obawy dotyczące narażenia na kontakt z tym okablowaniem podczas wykonywania prac. Przytaczani przez autorów lekarze zauważają, że ryzyko wynikające z takiego okablowania obejmuje problemy nerkowe, choroby serca i problemy z płodnością u dorosłych. Lekarze twierdzą, że żadna ilość tego metalu nie jest uważana za bezpieczną, zarówno po spożyciu, jak i wdychaniu, zwłaszcza dla fizycznego i umysłowego rozwoju dzieci. Ołów może pozostawać we krwi przez dwa lub trzy miesiące, ale może być przechowywany w narządach i kościach przez dziesięciolecia.