Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Australia: grzywna dla X za brak odpowiedzi na pytania dotyczące treści przedstawiających wykorzystywanie dzieci 

Australijska komisarz ds. bezpieczeństwa w sieci ukarała w niedzielę X (dawniej Twitter), grzywną w wysokości 610 500 dolarów australijskich, czyli ponad 380 000 dolarów amerykańskich, za nieujawnienie odpowiednich informacji o tym, w jaki sposób monitoruje treści przedstawiające wykorzystywanie dzieci. 

W lutym australijskie biuro eSafety wysłało notatki prawne do X, Google, TikTok, Twitch i Discord. W zawiadomieniach znalazły się szczegółowe pytania, na które firmy miały odpowiedzieć, dotyczące tego, jak radzą sobie z treściami przedstawiającymi wykorzystywanie dzieci – podsumowuje CNBC. Według komisarz ds. eSafety X nie odpowiedział na wiele pytań i pozostawił „niektóre sekcje całkowicie puste”.

X nie był jedynym gigantem technologicznym, z którym biuro eSafety ma problem; na pięciu platformach, do których skierowało zawiadomienia prawne, stwierdziła „poważne braki” w sposobie kontrolowania treści przedstawiających wykorzystywanie dzieci. Biuro zauważyło również, że Google otrzymało „formalne ostrzeżenie” za udzielanie „ogólnych odpowiedzi na konkretne pytania”. Zdaniem komisarza X otrzymał jednak oficjalną grzywnę, ponieważ nieprzestrzeganie australijskich standardów raportowania było bardziej rażące. Na przykład firma nie podała informacji o tym, ile czasu zajmuje reakcja na zgłoszenia dotyczące wykorzystywania dzieci, w jaki sposób wykrywa wykorzystywanie seksualne dzieci na swojej platformie oraz ilu zatrudnia pracowników ds. bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Australia nałożyła karę na mocy ustawy o bezpieczeństwie w Internecie wprowadzonej w 2021 r. Przepisy nakładają na dostawców usług internetowych obowiązek zgłaszania, w jaki sposób radzą sobie z treściami przedstawiającymi wykorzystywanie dzieci na swoich platformach. Zgodnie z tym prawem spółkom mogą grozić kary cywilne za niedopełnienie tego wymogu raportowania.

„Twitter/X oświadczył publicznie, że zwalczanie wykorzystywania seksualnego dzieci jest priorytetem numer 1 dla firmy, ale nie mogą to być tylko puste słowa; musimy zobaczyć słowa poparte wymiernymi działaniami” – stwierdziła komisarz Julie Inman Grant w oświadczeniu.

X ma 28 dni na udzielenie odpowiedzi lub zapłacenie kary nałożonej przez biuro eSafety. To stosunkowo niewielka cena dla wielomiliardowej platformy technologicznej, ale jest kolejnym gwoździem do trumny firmy, która znalazła się pod ostrzałem za praktyki moderowania treści, zwłaszcza po jej przejęciu i zmianie marki przez Elona Muska.

W grudniu 2022 r. NBC News i CNBC uzyskały wewnętrzne dane wskazujące, że około 25 pracowników posiadało tytuły związane z „Zaufaniem i bezpieczeństwem” spośród około 1600 pracowników, którzy byli wówczas nadal tam zatrudnieni.