Berlińska fabryka Tesli wstrzymuje produkcję w konsekwencji pożaru pobliskiej podstacji energetycznej
Według doniesień prasy fabryka Tesli pod Berlinem we wtorek musiała wstrzymać produkcję z powodu braku prądu.
Jak podaje „Der Spiegel”, policja otrzymała zgłoszenie o płonącym słupie energetycznym w rejonie Gosen-Neu Zittau około godziny 5:15 czasu lokalnego. Reporterzy poinformowali także, że fabryka Tesli została ewakuowana.
Wiadomości te zbiegły się w czasie z faktem, że plany ekspansji Tesli dotyczące fabryki w Gruenheide spotkały się z ostrym sprzeciwem. Amerykański producent samochodów zamierza podwoić swoją moc produkcyjną do 100 gigawatogodzin i 1 miliona samochodów rocznie.
Jednak w zeszłym miesiącu miejscowi odrzucili plany zrównania z ziemią pobliskich drzew, aby zrobić miejsce dla powiększonej fabryki. Gazeta „Berliner Zeitung” powiązała pożar z działaczami na rzecz ochrony środowiska z pobliskiej okolicy.
W zeszłym tygodniu działacze na rzecz ochrony środowiska zaczęli zajmować las w pobliżu fabryki Tesli w Gruenheide w proteście przeciwko planom rozbudowy. Okupacja rozpoczęła się późnym wieczorem w środę, kiedy demonstranci zbudowali na zalesionym terenie kilkanaście domków na drzewach.
W 2021 r. działacze skrajnie lewicowi przyznali się do wzniecenia pożaru w budowanej wówczas siedzibie Tesli w Gruenheide.
O godzinie 12:20 akcje Tesli notowane we Frankfurcie spadły o 2,4%. czasu lokalnego, podczas gdy akcje spółki notowane na giełdzie w USA były o 2% tańsze w notowaniach przed otwarciem sesji.