Bezpieczeństwo jest w cenie. Dosłownie. BlackBerry przebija szacunki analityków.
BlackBerry pobiło we wtorek szacunki Wall Street dotyczące przychodów za trzeci kwartał, do czego przyczynił się utrzymujący się popyt na produkty związane z cyberbezpieczeństwem i Internetem rzeczy.
Popyt na oprogramowanie do cyberbezpieczeństwa jest silny, ponieważ coraz więcej firm i organizacji rządowych migruje do rozwiązań opartych na chmurze, aby wspierać pracę zdalną podczas pandemii COVID-19. Według analityków z Refinitiv, BlackBerry odnotowało przychody z cyberbezpieczeństwa w trzecim kwartale w wysokości 128 mln USD i prognozuje się, że w czwartym kwartale wyniesie od 125 do 135 mln USD.
Zysk netto w wysokości 74 milionów dolarów w trzecim kwartale, to rewelacyjny wynik, zwłaszcza w porównaniu ze stratą 130 milionów dolarów rok wcześniej. Przychody spadły do 184 milionów dolarów za kwartał zakończony 30 listopada, z 218 milionów rok wcześniej, ale przekroczyły średnie oczekiwania analityków wynoszące 177,25 miliona dolarów.
Dyrektor generalny John Chen powiedział podczas telekonferencji, że BlackBerry spodziewa się, że problemy z łańcuchem dostaw w branży motoryzacyjnej złagodzą się w czwartym kwartale i pomogą zwiększyć popyt na oprogramowanie QNX do samochodów, używane przez takich producentów samochodów, jak Volkswagen, BMW i Ford.
BlackBerry, niegdyś znane jako Research in Motion (RIM), to kanadyjska firma, którą wielu użytkowników pamięta głównie z biznesowych telefonów BlackBerry, święcących triumfy wiele lat temu, w czasach sprzed pierwszego iPhona. Dziś firma skupia się na oprogramowaniu, chociaż na 2022 rok przewidziana jest premiera nowych smartfonów producenta, powstających we współpracy z OnwardMobility.