Big Tech przygotowuje się na regulacje unijnej ustawy o usługach cyfrowych

24 sierpnia 2023

Kilkanaście największych firm technologicznych na świecie stoi przed bezprecedensową kontrolą prawną, ponieważ w tym miesiącu szeroko zakrojona unijna ustawa o usługach cyfrowych (DSA) nakłada nowe zasady dotyczące moderowania treści, prywatności użytkowników i przejrzystości.

Jak podaje Reuters, UE jest postrzegana jako światowy lider w zakresie regulacji technologii, a w przygotowaniu są bardziej wszechstronne akty prawne – takie jak ustawa o rynkach cyfrowych i ustawa o sztucznej inteligencji. Sukces unii we wdrażaniu takich praw będzie miał wpływ na wprowadzenie podobnych zasad na całym świecie.

W całej UE szereg gigantów internetowych – w tym na Facebooku i Instagramie Meta Platforms, należąca do Chin aplikacja wideo TikTok i kilka usług Google – dostosowuje się do nowych obowiązków, w tym zapobiega treści przed rozpowszechnianiem, zakazaniem lub ograniczaniem niektórych praktyk kierowania na użytkowników oraz udostępnianiem niektórych danych wewnętrznych organom regulacyjnym i powiązanym badaczom.

Badacze zadali jednak pytania, czy firmy te zrobiły wystarczająco dużo, aby spełnić oczekiwania prawodawców. Na razie przepisy mają zastosowanie jedynie do 19 największych platform internetowych, z których w UE korzysta ponad 45 milionów użytkowników. Od połowy lutego zaczną one jednak obowiązywać na różnorodnych platformach internetowych, niezależnie od ich wielkości.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy Komisja Europejska zaproponowała przeprowadzenie „testów warunków skrajnych” DSA na 19 platformach. W ramach takich testów oceniano, czy platformy te są w stanie „wykrywać, reagować i ograniczać ryzyko systemowe, takie jak dezinformacja” – powiedział rzecznik Komisji. W takich testach wzięło udział co najmniej pięć platform – Facebook, Instagram, Twitter, TikTok i Snapchat. W każdym przypadku Komisja stwierdziła, że przygotowania do DSA wymagają więcej pracy.

Każdej firmie, która naruszy postanowienia DSA, grozi kara w wysokości do 6% jej światowego obrotu, a recydywistom może zostać wydany całkowity zakaz prowadzenia działalności w Europie.