Blackout może się zdarzyć – jak zabezpieczyć dom?
W połowie lutego tego roku z powodu wichur i burz bez prądu pozostawało jednocześnie nawet 1,2 mln odbiorców w Polsce. Gwałtowne zjawiska pogodowe, awarie sieci energetycznej i zbyt duży popyt na energię coraz częściej mogą powodować przerwy w dostawach prądu. Czy grozi nam blackout i jak się przed nim zabezpieczyć?
Blokada dróg, brak wody i ogrzewania
Blackout to poważna awaria zasilania, występująca na większym obszarze. Powoduje przerwy w dostawie energii, które mogą trwać kilka minut, ale też wiele godzin. W tym czasie przestają działać wszystkie urządzenia w domach czy fabrykach, sygnalizacja świetlna, a nawet sieć wodno-kanalizacyjna. Taka sytuacja może nastąpić w wyniku gwałtownych zjawisk pogodowych, jak silny wiatr lub burze, ale i niskiej lub wysokiej temperatury. Powodem zaciemnienia są też awarie elektrowni czy nagły wzrost zapotrzebowania na energię.
– Ryzyko długotrwałego blackoutu na terenie całej Polski jest niewielkie. System energetyczny jest dość dobrze zabezpieczony przed przerwaniem dostaw prądu do odbiorców. Coraz częściej mogą jednak zdarzać się miejscowe zaniki zasilania, dotyczące jednej miejscowości, gminy czy powiatu. Rośnie bowiem zapotrzebowanie na energię i postępują zmiany klimatu, które wpływają na ekstremalne zjawiska atmosferyczne. Konieczne staje się też odchodzenie od paliw kopalnych na rzecz mniej stabilnej zielonej energii. Problemy w systemie energetycznym mogą więc być odczuwalne – ostrzega Rafał Brzuska, Product Manager w firmie Eaton.
Jak zabezpieczyć się przed blackoutem?
Jak wskazuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, na wypadek długotrwałego odcięcia prądu podstawowym zabezpieczeniem są zapasy wody i jedzenia oraz świeczki i latarka. Warto też jednak zapewnić sobie awaryjne źródła zasilania, podobnie jak robią to fabryki, firmy czy szpitale. Na użytek domowy można skorzystać z bezprzerwowych zasilaczy UPS, które w przypadku nagłego braku napięcia w sieci podtrzymają zasilanie urządzeń przez kilka czy kilkanaście minut (po tym czasie zadanie to może przejąć np. agregat). Na rynku są też dostępne małe UPS-y, przeznaczone do podtrzymania pracy niewielkich urządzeń takich jak np. routery. Zapewniają one zasilanie, a więc dostęp do sieci i wiadomości, nawet przez kilka godzin.
– Jesteśmy przyzwyczajeni, że dostęp do energii mamy przez całą dobę, bez ograniczeń. Warto jednak być przygotowanym na nagłą utratę zasilania. Wbrew pozorom, dotyczy to również tych, którzy mają na dachu fotowoltaikę. Jeśli nie ma energii w domowej sieci, w przypadku najczęściej stosowanego w Polsce systemu on-grid, nie będzie działał falownik, który zamienia napięcie stałe z paneli na przemienne, takie jak w sieci energetycznej. Przed skutkami blackoutu sprzęt domowy zabezpieczy zasilacz UPS. Stale monitoruje on przepływ mocy i w razie awarii od razu automatycznie przejmuje rolę sieci elektrycznej, zapewniając stały dopływ prądu – wskazuje Rafał Brzuska.
UPS-y chronią przed każdym rodzajem awarii instalacji, ale też przepięciami czy wahaniami napięcia w sieci. Wiele z nich sprawdza parametry sieci i poziom zużycia energii. Może to pomóc np. we wcześniejszym wykryciu symptomów awarii, a nawet wpłynąć na oszczędność energii. Identyfikowanie urządzeń, które pobierają najwięcej prądu i w jakich godzinach, pozwala zaplanować ich pracę i skłania do częstszego wyłączania sprzętu lub wymiany na jego bardziej energooszczędne modele.