CD Projekt Red zwalnia około 10 procent swojego zespołu deweloperskiego
W zeszłym roku CD Projekt Red ogłosił obszerną listę tytułów, w tym nową trylogię Wiedźmina, nowe gry spin-off Wiedźmina i sequel Cyberpunk 2077. Niestety obecnie wszystkie te projekty znajdują się na wczesnym etapie, w wyniku czego CD Projekt Red znalazł się w sytuacji „nadmiaru personelu”.
W tym tygodniu CD Projekt opublikował nową aktualizację organizacyjną, potwierdzając plany zwolnienia około 100 deweloperów, co stanowi niecałe 10 procent siły roboczej firmy.
W komunikacie prezes CD Projekt Red, Adam Kiciński, powiedział: „Nie da się tego łatwo powiedzieć, ale dziś mamy przerost zatrudnienia. Mamy na pokładzie utalentowanych ludzi, którzy kończą swoje zadania i w oparciu o obecne i oczekiwane potrzeby projektowe wiemy już, że nie mamy dla nich nowych ofert pracy w przyszłym roku”.
Zazwyczaj tworzenie gier rozpoczyna się od mniejszych zespołów w fazie przedprodukcyjnej, a zespół skaluje się do pełnego rozmiaru produkcyjnego po zakończeniu wszystkich prac przygotowawczych i planowania. Chociaż CD Projekt Red ma obecnie wiele gier w fazie rozwoju, wszystkie są na wczesnym etapie, więc takie ogłoszenie jest zgodne z trendami branżowymi.
Branża gier stale traci talenty. Co więcej, uważam, że studia powinny robić więcej, aby utrzymać swoje zespoły razem dla przyszłych projektów, ale obecnie tak po prostu nie działa ten biznes. Ponieważ CD Projekt Red nie jest studiem, które w dużej mierze polega na przychodach z usług na żywo i mikrotransakcjach, potrzeba obniżenia kosztów między głównymi projektami jest nieco bardziej zrozumiała.