CEO ASML Christophe Fouquet porównał chińskie chipy do rosyjskiego gazu

„Nie ma sensu powstrzymywać kogoś od produkcji czegoś, czego potrzebujesz. W przypadku rosyjskiego gazu ludzie zrozumieli, że trzeba znaleźć alternatywy, ale jeszcze nie w przypadku chipów.” – powiedział CEO kluczowego producenta urządzeń litograficznych w technologii EUV.

Dyrektor generalny ASML, Christophe Fouquet, ponownie podkreślił znaczenie chińskiej produkcji półprzewodników dla rynków globalnych, mimo że kraj ten jest technologicznie opóźniony o kilka lat. W rozmowie z niemieckim dziennikiem Handelsblatt, Fouquet zwrócił uwagę, że produkowane przez Chiny układy scalone wytwarzane w starszych technologiach są niezbędne do zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na półprzewodniki w Europie.

Mimo inicjatyw takich jak unijny CHIPS Act, rozwój sektora półprzewodników w Europie jest nadal niewystarczający, o czym piszemy w osobnym artykule. Zdaniem Fouqueta, Europa jest w stanie pokryć jedynie połowę swojego zapotrzebowania na półprzewodniki, co pokazuje, że samowystarczalność w tym zakresie jest jeszcze daleka od osiągnięcia. Fouquet zaznaczył, że nie ma sensu ograniczać produkcji w Chinach, skoro te układy są niezbędne dla globalnych łańcuchów dostaw. Porównał sytuację z niedawnym kryzysem gazowym, wskazując, że choć Europa znalazła alternatywy dla rosyjskiego gazu, w przypadku chipów jeszcze takich rozwiązań nie wypracowano. Fouquet odniósł się również do możliwości Chin w zakresie stworzenia zaawansowanego sprzętu litograficznego EUV, stwierdzając, że obecnie jest to poza zasięgiem chińskich możliwości z powodu skomplikowanego procesu produkcyjnego.

Pomimo amerykańsko-chińskich napięć politycznych i nałożonych sankcji, chiński rynek półprzewodników odnotowuje znaczące postępy. Największy chiński producent, SMIC, zdołał opracować technologię produkcji 5nm, co dowodzi, że tempo innowacji w Chinach jest imponujące, mimo że kraj ten nadal pozostaje technologicznie w tyle za USA o około dekadę.

Naturalnie, ASML ma swój interes w tym, aby produkcji w Chinach nie blokować, gdyż jej rozwój oznacza potencjalny rynek zbytu dla holenderskiego przedsiębiorstwa.