Decyzja Wielkiej Brytanii w sprawie Huawei to bardziej emanacja międzynarodowej polityki prowadzonej przez Waszyngton, nie może i nie powinna być ekstrapolowana na resztę Europy. Podkreśla szef Vodafone, jednego z największych operatorów GSM.
Decyzja Wielkiej Brytanii w sprawie Huawei to bardziej emanacja międzynarodowej polityki prowadzonej przez Waszyngton, niż którąkolwiek z europejskich stolic. Dlatego słowa szefa jednego z największych operatorów GSM nie powinny zaskakiwać – każdy kto liczy na to, że decyzja Londynu będzie drogowskazem dla innych krajów UE może się poważnie zawieść.
CEO Vodafone, Nick Read, powiedział, że brytyjska decyzja o wykluczeniu chińskiego giganta sprzętu telekomunikacyjnego z sieci 5G nie powinna być ekstrapolowana na resztę Europy, ponieważ w innych krajach w grę wchodzi inna geopolityka. Read jest człowiekiem wyjątkowo bliskim tego problemu – kierowana przez niego firma to największy w Wielkiej Brytanii operator GSM, który poniesie największe koszty politycznie motywowanej decyzji Downing Street. Read powiedział także dziennikarzom, że Vodafone rozmawiał z rządem o złagodzeniu ciężaru wywołanego wykluczeniem Huawei ze swojej brytyjskiej sieci, dodając, że istnieje szereg mechanizmów, które można wykorzystać, by wpływ ten złagodzić.
Brytyjczycy z pewnością nie są dobrym probierzem europejskich trendów; jeżdżą inną stroną jezdni, chętniej sięgają po herbatę niż kawę, a ostatnio (jak dotąd jako jedyni) postanowili opuścić Unię Europejską. To ostatnie zdarzenie w naturalny sposób rzuciło Zjednoczone Królestwo jeszcze bliżej wpływów USA. Skutek widzimy chociażby w decyzji o wykluczeniu Huawei z rynku sprzętu telekomunikacyjnego. Spośród krajów kontynentalnej Europy znajdzie się raczej niewielu naśladowców.
https://itreseller.pl/itrnewhuawei-otworzy-laboratorium-rozwojowe-5g-w-stolicy-brazylii-chinski-producent-po-raz-kolejny-pokazuje-ze-rozwija-technologie-takze-poza-chinami-i-zachodem/